Uchwała Nr ZO 108/17 w sprawie reklamy internetowej firmy Polkomtel Sp. z o.o.

Uchwała Nr ZO 108/17
z dnia 22 listopada 2017 roku
Zespołu Orzekającego
w sprawie sygn. Akt:
K/155/17

 

1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie:

1) Paweł Wiśniewski – przewodniczący,
2) Andrzej Garapich – członek,
3) Igor Kaleński – członek,

na posiedzeniu w dniu 22 listopada 2017 roku, po rozpatrzeniu skargi o sygnaturze akt K/155/17 złożonej, na podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg, przez konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej: Skarżący), przeciwko reklamie internetowej firmy Polkomtel Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (dalej: Skarżony)

postanawia oddalić skargę.

2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje:

Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga o sygn. K/155/17.

Przedmiotem skargi była reklama internetowa usług telekomunikacyjnych sieci Plus.

Skarżący w prawidłowo złożonej skardze podniósł, iż:

„Miś siedzący na kanapie pyta się (jak się później dowiadujemy sprzedawczyni pizzy) co ma na sobie, gdy ta każe mu przejść do rzeczy przechodzi do właściwego zamawiania pizzy. Reklama moim zdaniem pokazuje niewłaściwe wzorce, promuje wysoce niekulturalne zachowania (pytanie się sprzedawczyń co mają na sobie, oczywiście wiadomo że chodziło o podteksty popularne w tej serii reklam).” – pisownia oryginalna

W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiter-referent.

Arbiter-referent wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami (art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy) oraz zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej, z należytą starannością oraz zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji.

Skarżony nie uczestniczył w posiedzeniu, ale przedłożył pisemną odpowiedź na skargę o następującej treści:

„STANOWISKO SKARŻONEGO w sprawie skargi konsumenckiej o sygn.: K/155/17

W imieniu Polkomtel Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (dalej: „Polkomtel”), w oparciu o załączone pełnomocnictwo, przedstawiam odpowiedź na skargę konsumencką o sygnaturze wskazanej powyżej, przesłanej za zawiadomieniem Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy z dnia 12 października 2017 r., i wnoszę o umorzenie postępowania, względnie oddalenie skargi w całości.

Uzasadnienie

1. Niedopuszczalność skargi i jej rozpoznania przez Komisję Etyki Reklamy
W pierwszej kolejności zwrócić należy uwagę na fakt, że Kodeks Etyki Reklamy jest przejawem samoregulacji i nie zawiera przepisów prawa powszechnie obowiązującego. W art. 1 ust.2 Kodeksu wprost wskazano, iż „Kodeks nie stanowi zbioru norm zastępujących bezwzględnie obowiązujące przepisy prawa, a jedynie zawiera zbiór zasad nakładających na podmioty nim objęte dodatkowe ograniczenia, niezależnie od obowiązujących przepisów prawa.”.

Polkomtel nie jest sygnatariuszem Kodeksu, nigdy nie zobowiązywała się również do jego stosowania. Bezpodstawne jest więc czynienie Polkomtel zarzutu, że naruszyła Kodeks, którego nie miała obowiązku stosować.

Oczywistym jest przy tym, że akty samoregulacji (np. kodeksy dobrych praktyk), takie jak m.in. Kodeks Etyki Reklamy, wiążą tylko podmioty, które zobowiązały się je stosować.
Co więcej, przepisy prawa powszechnie obowiązującego nie zawierają sankcji nawet za niestosowanie się do takich kodeksów dobrych praktyk przez podmioty, które zobowiązały się je przestrzegać. Sankcjonowane jest wyłącznie nieprzestrzeganie kodeksu dobrych praktyk, do którego przedsiębiorca dobrowolnie przystąpił, jeżeli przedsiębiorca ten informuje w ramach praktyki rynkowej, że jest związany kodeksem dobrych praktyk-jako zakazana praktyka rynkowa stanowiąca działanie wprowadzające w błąd (art. 5 ust. 2 pkt 4) ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym).
Biorąc powyższe pod uwagę niedopuszczalne jest ocenianie działań Polkomtel jako naruszających postanowienia Kodeksu Etyki Reklamy. Polkomtel nie będąc związana Kodeksem nie mogła go naruszyć.

2. Stanowisko merytoryczne odnośnie skargi
Przedmiotowa skarga dotyczy reklamy ofert Plush opisanej przez Skarżącego w następujący sposób: „Miś siedzący na kanapie pyta się (jak się później dowiadujemy sprzedawczyni pizzy) co ma na sobie, gdy ta każe mu przejść do rzeczy przechodzi do właściwego zamawiania pizzy.”.
Treść skargi: „Reklama moim zdaniem pokazuje niewłaściwe wzorce, promuje wysoce niekulturalne zachowania (pytanie się sprzedawczyń co mają na sobie, oczywiście wiadomo że chodziło o podteksty popularne w tej serii reklam).”.

W zawiadomieniu Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy poinformowano natomiast, że reklama będzie oceniana w kontekście następujących postanowień Kodeksu Etyki Reklamy:
Art. 2
1. Działania objęte postanowieniami Kodeksu będą wykonywane z należytą starannością, zgodnie z dobrymi obyczajami, prowadzone w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji.

Polkomtel uważa, że skarga byłaby bezpodstawna nawet w przypadku gdyby Skarżony był zobowiązany do stosowania się do Kodeksu Etyki Reklamy i to z wielu powodów.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że Plush to marka dla ludzi młodych, także młodych duchem, którzy – jak wynika z badań – traktują świat z przymrużeniem oka, na bok odkładając poprawność polityczną, dobre maniery i „co ludzie powiedzą”. Podobnie jak misiek Plush – bohater spotu – nie traktują otaczającego świata ze śmiertelną powagą. Reklamowy misiek jest postacią, która ma dystans do siebie i nie bierze wszystkiego wokół aż tak bardzo na serio i dosłownie, jak tropiciele afer i podtekstów. Konwencja reklamowa marki od początku oparta była na stosowaniu żartu. Reklama skierowana jest od osób z określonym poczuciem humoru, dystansem do siebie, potrafiącymi odróżnić żart z wypchanym misiem w roli głównej od realnej sytuacji. Wszystkie sytuacje przedstawione w reklamach Plush są w charakterze żartobliwym, „wzięte w nawias”. Do autora skargi należałoby zaapelować o większy dystans.
Zarzuty stawiane reklamie są więc chybione. Reklama utrzymana jest oczywiście w pewnej opisanej wyżej konwencji marki ale nie przekracza granicy dobrych obyczajów i nie jest sprzeczna z prawem.

Skarga nie zasługuje na uwzględnienie, zarówno z przyczyn formalnych wskazanych w pkt. 1 uzasadnienia, jak i merytorycznych wskazanych w pkt. 2 uzasadnienia.

W związku z powyższym wnoszę jak w petitum niniejszego pisma.” – pisownia oryginalna

Załączniki:
– pełnomocnictwo,
– odpis z KRS.

3. Zespół Orzekający zważył co następuje:

Zespół Orzekający nie podzielił zarzutów Skarżącego i nie dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia normy art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy.

Zdaniem Zespołu Orzekającego przedmiotowa reklama była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej i nie narusza dobrych obyczajów.

Zespół Orzekający podkreślił, że reklama mieści się w ramach przyjętych norm etycznych, a jej humorystyczna konwencja usprawiedliwia prezentowane w reklamie treści.

W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 ust. 1) lit b) Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający orzekł jak w pkt 1 uchwały.

Zgodnie z pkt.50 Regulaminu Rozpatrywania Skarg z dnia 4 listopada 2014r., Stronom przysługuje prawo do odwołania się od uchwały Zespołu Orzekającego w terminie 10 dni od daty doręczenia uchwały. Podstawę odwołania mogą stanowić wyłącznie nowe fakty i dowody, nieznane zainteresowanej stronie w dacie podjęcia przez Zespół Orzekający uchwały.

 

Zdanie odrębne do Uchwały Nr ZO /17
z dnia 22 listopada 2017 roku
Zespołu Orzekającegow sprawie sygn. Akt:
K/155/17

Członek Zespołu Orzekającego Pan Andrzej Garapich, który zgłosił votum separatum, stwierdził, iż jego zdaniem reklama w ewidentny sposób narusza dobre zwyczaje, zapisane m.in. w Kodeksie Etyki Reklamy. Bohater spotu reklamowego – „Pluszowy Miś” – w sposób mało elegancki traktuje osobę przyjmującą zamówienia na pizzę. Słowa „Ciao Bella […] co masz na sobie?” to przykład „podrywania” w bardzo złym guście, nie mającym nic wspólnego z szacunkiem wobec drugiej osoby. Dalsze słowa Pluszowego Misia „Nie sądzisz, że plusz leżałby dobrze na tobie”, niewątpliwie mające seksistowski charakter, także nie powinny stać się wzorem prowadzenia dialogu z kobietą. Odbiorcy reklamy słyszą także, że osoba odbierająca słuchawkę z całą pewnością nie życzy sobie tego typu „podrywu”. Reklama będąca przedmiotem skargi, prezentuje serię zachowań na granicy wulgarności, których powinniśmy unikać, biorąc pod uwagę kulturotwórczy charakter komunikacji reklamowej oraz możliwość ich naśladowania przez niewyrobionych odbiorców.