Uchwała Nr ZO 120/13 w sprawie reklamy firmy Polska Telefonia Cyfrowa S.A.

Uchwała Nr ZO 120/13
z dnia 28 listopada 2013 roku
Zespołu Orzekającego
w sprawie sygn. Akt:
K/82/13

1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie:

1) Paweł Wiśniewski – przewodniczący,
2) Małgorzata Augustyniak – członek,
3) Marta Macke – członek,

na posiedzeniu w dniu 28 listopada 2013 roku, po rozpatrzeniu skargi o sygnaturze akt K/82/13 złożonej, na podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg, przez konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej: Skarżący), przeciwko Polska Telefonia Cyfrowa S.A. z siedzibą w Warszawie (dalej: Skarżony), dotyczącej telewizyjnej

postanawia oddalić skargę.

2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje:

Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga o sygn. K/82/13.
Przedmiotem skargi była reklama telewizyjna sieci telefonii komórkowej T-Mobile.

Skarżąca w prawidłowo złożonej skardze podniosła:
„produkt: T-MOBILE -2 tablety za 1zl
opis reklamy: Reklama nadawana z b. dużą częstotliwością na najpopularniejszych programach tv. Przedstawia rodzinę podróżującą samochodem prawdopodobnie na wakacje. Pierw ukazuje dwoje dzieci szalejących w pełnej swobodzie na tylnej kanapie – /naruszenie przepisów ruchu drogowego nakazujących przewożenie dzieci w fotelikach ochronnych oraz użycie pasów bezpieczeństwa/. W rzeczywistości przy ostrym hamowaniu, które zawiera reklama, dzieciaki uderzyłyby o deskę rozdzielczą -akurat tego już nie pokazano. Kolejny kadr pokazuje lukrowany obrazek z dziećmi uspokojonymi przez przedmiot reklamy- tablety. Usadzono je jednak na potrzeby ujęcia pomiędzy siedziskami kanapy oraz zastosowano podstawki podwyższające. Takie zabezpieczenie dzieci naraża je na poważne urazy w razie nawet niewielkiej stłuczki. Przebieg pasów jest skandalicznie nieprawidłowy i samo zastosowanie podstawek gwarantuje wręcz poważne obrażenia kręgosłupa i jamy brzusznej podczas wypadku. Ostatnie ujęcie to mamusia z nogami na desce rozdzielczej, co jest kolejnym dowodem na brak wyobraźni twórców. Wybuch poduszki, na której trzymane są nogi spowoduje ich połamanie, a także poważne urazy miednicy i głowy. Należy pamiętać że detonacja poduszek powietrznych odbywa się z prędkością ok 300km/h. Kolejnym ostatnim już drobiazgiem przy powyższych uchybieniach jest zagracenie tylnej półki bagażami, które w przypadku ostrzejszego hamowania będą wyrzucone w kierunku podróżujących. Oto opisany spot reklamowy http://www.youtube.com/watch?v=9Cd8lR4uT-E&feature=youtu.be
Treść skargi: Składam skargę, ponieważ wyżej opisany obraz utrwala w społeczeństwie karygodne błędy i daje przyzwolenie na pobłażliwość w temacie bezpieczeństwa dzieci i innych podróżujących samochodami. Osoba, która podobnie potraktuje zabezpieczenie swojego dziecka naraża je w sposób bezpośredni na utratę zdrowia i życia. Niweczy to wysiłki i starania osób starających się podnieść świadomość rodziców na temat prawidłowego i bezpiecznego przewożenia dzieci i utwierdza w swojej słuszności tych rodziców, którzy robią to w sposób nieprawidłowy. Naruszenie przepisów kodeksu drogowego to już tylko dodatkowy argument. Zwróciłam się pierw do przedstawicielstwa T-Mobile o ich zdanie na ten temat, jednak wykazali się wyjątkową ignorancją powyższego problemu odpowiadając, że promują nową technologię, a nie narażanie życia. Zaskakuje ich brak wiary w moc przekazu jaki niesie finansowana przez nich reklama. Dobrze gdyby podobnym nakładem finansowym wsparli teraz jakiś projekt służący poprawie bezpieczeństwa dzieci w samochodach. Proszę o przyjrzenie się tej sprawie i wszelkim innym spotom, w których występują dzieci przewożone w samochodach, ponieważ poziom wiedzy z tej tematyki w naszym kraju jest na przerażająco niskim poziomie.”- pisownia oryginalna

W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiter-referent.

Arbiter-referent wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami oraz zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej, co jest niezgodne z art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy.

Wniósł także o uznanie reklamy za niezgodną z art. 8 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „reklama nie może nadużywać zaufania odbiorcy, ani też wykorzystywać jego braku doświadczenia lub wiedzy”.

Skarżony nie uczestniczył w posiedzeniu.

Skarżony złożył pisemną odpowiedź na skargę o następującej treści:
„sygn. akt K/82/13
Odpowiedź na skargę
Działając w imieniu i na rzecz Spółki T-Mobile Polska S.A. z siedzibą w Warszawie (dalej, jako: „T-Mobile” lub „Spółka”) w związku z zawiadomieniem z dnia 10 września 2013r. o skierowaniu do rozpatrzenia przez Zespół Orzekający skarg konsumenckich dotyczących reklamy telewizyjnej oferty T-Mobile wnoszę o oddalenie skarg w całości ze względu na brak naruszenia norm Kodeksu Etyki Reklamy
W dniu 10 września 2013r. zostały doręczone Spółce wraz z powyższym zawiadomieniem treści trzech skarg konsumenckich dotyczących reklamy oferty T-Mobile zawarcia umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych wraz z zakupem dwóch tabletów Prestigio Multipad 7.0 PRO DUO emitowanej w telewizji TVN7 i TVN24 (sygn. akt K/82/13/01 obejmująca dwie skargi i K/82/13/02 obejmująca jedną skargę). Spot telewizyjny na płytach CD zostaje załączony do niniejszej odpowiedzi.

Spółka nie jest sygnatariuszem Kodeksu Etyki Reklamy nie mniej jednak pragnie ustosunkować się do twierdzeń sformułowanych w skargach.

Przede wszystkim należy uznać, że zarzuty przedstawione w skargach są całkowicie bezzasadne, ponieważ reklama nie narusza żadnej z norm Kodeksu Etyki Reklamy.
T-Mobile prowadzi działania reklamowe z należytą starannością przyjętą dla profesjonalisty, zgodnie z dobrymi obyczajami, zasadami uczciwej konkurencji i w poczuciu odpowiedzialności społecznej, a w toku tworzenia reklam współpracuje z profesjonalnymi agencjami reklamowymi, które posiadają wieloletnie doświadczenie w branży reklamowej. Reklama nie nadużywa również w żaden sposób zaufania odbiorcy ani nie wykorzystuje jego braku doświadczenia, czy też wiedzy.

W całości chybione są zarzuty przedstawione w skargach sygn. akt K/82/13/01 dotyczące bezpieczeństwa podróży samochodem. Wskazać trzeba, że:
1) przedstawione w reklamie osoby (zarówno kierowca, jak i pasażerowie) zapięci są w sposób właściwy w pasy bezpieczeństwa;
2) dzieci podróżują w aucie zgodnie z powszechnie obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa, tj. na tylnych siedzeniach, w zapiętych pasach i na dostosowanych do ich wieku i wagi tzw. podstawkach podwyższających. Zgodnie z przepisem art. 39 ust. 3 ustawy prawo o ruchu drogowym w pojeździe samochodowym wyposażonym w pasy bezpieczeństwa dziecko w wieku do 12 lat, nieprzekraczające 150 cm wzrostu, przewozi się w foteliku ochronnym lub innym urządzeniu do przewożenia dzieci, odpowiadającym wadze i wzrostowi dziecka oraz właściwym warunkom technicznym. Dzieci występujące w reklamie miały w chwili jej nagrywania 9 lat, ważyły odpowiednio: chłopiec — 36 kg, dziewczynka — 34 kg i były przewożone w zapiętych pasach bezpieczeństwa na odpowiednich podstawkach podwyższających;
3) pasażer — postać matki podróżuje w zapiętych pasach bezpieczeństwa. Przedstawione w końcowym ujęciu filmu położenie nóg na desce rozdzielczej nie jest zachowaniem zakazanym na gruncie powszechnie obowiązujących przepisów prawa.

W reklamie nie zostały przedstawione żadne zachowania, które można kwalifikować, jako niezgodne z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa, Kodeksem Etyki Reklamy, ani też, jako działania propagujące lub mające na celu wyrażenie akceptacji zachowań naruszających zasady bezpieczeństwa w podróży. Należy zauważyć, że reklama posługuje się środkami wyrazu, które celowo przerysowują przedstawione sytuacje i zachowania. Reklama musi stosować takie środki ze względu na to, że jest krótka. Celem jest wytworzenie sugestywnego obrazu, który będzie zachętą do nabywania towarów i usług reklamodawcy. Aby tę sugestywność osiągnąć sięga się właśnie po uproszczenia, skojarzenia, skrótowość, przerysowanie. Zabiegi te oczywiście należy prowadzić z należytą starannością i odpowiedzialnie a także bez naruszenia dobrych obyczajów. Należyta staranność i poczucie odpowiedzialności są w naszym przypadku zachowane z uwagi między innymi na to, iż spot telewizyjny został przygotowany przez zespół agencji reklamowej a więc profesjonalistów. Przy próbie udzielania odpowiedzi na pytanie czy poprzez emisję reklamy doszło do naruszenia dobrych obyczajów musimy posiłkować się doświadczeniem życiowym i regułami zdrowego rozsądku.

Musimy pamiętać, że aby osiągnąć wyrazistość i jasność przekazu w filmie należy uwzględnić sposób kadrowania, które decyduje o tym, w jaki sposób rejestrowane obiekty będą wkomponowane w całość obrazu i w jaki sposób będą przez widza odebrane. Chcąc zwrócić uwagę widza na to, co jest w filmie najważniejsze dla przekazu reklamowego konieczne jest umiejętne wypełnianie kadru tematem. Dlatego dzieci spokojnie podróżujące z tabletami (od 13 sek. spotu) są bliżej siebie niż to wynika usytuowania siedzisk. W przeciwnym razie byłyby całkowicie zasłonięte przez rodziców siedzących z przodu i zamysł filmu nie zostałby osiągnięty.

Następnie celem przedstawienia, że podróż, w którą wybrała się rodzina jest podróżą daleką i długotrwałą, w samochodzie zostały umieszczone liczne bagaże podróżujących. Zabiegi te są właśnie przerysowaniem i jako takie są w reklamie dozwolone. Wyciąganie stąd wniosku, że miałoby to dawać przyzwolenie na pobłażliwość w kwestiach bezpieczeństwa dzieci w podróży samochodem jest nadużyciem. Musimy cały czas mieć na względzie, że reklama jest przerysowaniem rzeczywistej sytuacji i ma żartobliwą konwencję.
Reklama nie pełni funkcji filmu instruktażowego o bezpieczeństwie w samochodzie. Nie można oczekiwać, że reklama będzie pełniła funkcję edukacyjną w zakresie przewożenia dzieci środkiem transportu natomiast oczywiste jest, że nie może ukazywać treści, które mogłyby zostać uznane za propagujące zachowania niebezpieczne lub niezgodne z prawem .
Odpowiadając na oczekiwanie Skarżącego w skardze K/82/13/01 wsparcia przez Spółkę projektów służących poprawie bezpieczeństwa dzieci na drogach pragniemy zauważyć, że Spółka angażuje się w wiele inicjatyw wspierających dzieci. Są to choćby działania mające na celu wyrównanie szans dzieci z trudnych środowisk, czy wsparcie dla fundacji mającej na celu pomoc dzieciom niepełnosprawnym. Spółka przyjrzy się możliwościom uczestniczenia w działaniach wspierających podnoszenie społecznej świadomości w zakresie bezpieczeństwa na drogach.

Biorąc pod uwagę użyte przez reklamę środki wyrazu, cel i ogólne przesłanie reklamy, jak również brak naruszenia w reklamie dobrych obyczajów i obowiązujących przepisów prawa, należy uznać, że zarzuty przedstawione w skargach objętych sygnaturą K/82/13/01 są niezasadne.

Również skarga o sygnaturze K/82/13/02 jest całkowicie bezzasadna. Twierdzenia zawarte w skardze są wyrazem poglądu Skarżącego dotyczącego wychowania dzieci. Skarżący ma prawo do wyrażenia własnego poglądu w tym zakresie natomiast nie może to stanowić podstawy do formułowania pod adresem T-Mobile zarzutów związanych z reklamą. Skarga jest wyrazem indywidualnego odbioru przez Skarżącego filmu reklamowego. Interpretacja reklamy jest wynikiem indywidualnego postrzegania i wyobraźni odbiorcy. Odbiór reklamy jest sprawą subiektywną i uzależnioną w poważnej mierze od indywidualnych czynników. W tym przypadku interpretacja reklamy wyrażona w skardze stanowi wyraz poglądu Skarżącego na temat wychowania dzieci i na temat roli Internetu w dzisiejszym świecie. Spółka podziela pogląd, że Internet nie jest panaceum na kłopoty i problemy. Internet służy dzieciom, jako pomoc edukacyjna, narzędzie do poznawania świata, poszerzania ich zainteresowań czy wspólnego spędzania czasu z rodzicami, co zostało przedstawione w końcowej fazie filmu. Stosunek dzieci do Internetu będzie zależny w dużej mierze od tego, w jaki sposób rodzice będą odnosić się do tego narzędzia.

Tak jak w argumentacji dotyczącej skarg K/82/13/02 Spółka podkreśla, że mamy tu do czynienia z uproszczeniem i przejaskrawieniem sytuacji. Nie jest celem reklamy propagowanie jakiegokolwiek modelu wychowawczego. Przedstawiona w reklamie
sytuacja dotyczy wyłącznie aspektu wspólnej, trwającej długie godziny podróży z dziećmi, podczas której — co oczywiste i niepodlegające dyskusji — wszystkie dzieci, co do zasady zaczynają się w pewnym momencie nudzić. Zachowanie znudzonych podróżą dzieci może nawet wpływać na bezpieczeństwo podróży, a z pewnością na komfort podróżujących. Reklama nie przedstawia przy tym rodziców, jako nieudolnych wychowawczo i niezaangażowanych w rozwój i wychowanie ich dzieci, a jedynie, jako znużonych długą podróżą. Pragniemy zwrócić także uwagę na rozstrzygnięcie sprawy K/68/13 gdzie skarga dotycząca takich twierdzeń została przez Zespół Orzekający oddalona.
Informujemy także, iż powyższa reklama nie jest już emitowana; ostatnia emisja miała miejsce 1 sierpnia 2013r.
Wobec powyższego wniosek T-Mobile o oddalenie w całości skarg jest zasadny.” – pisownia oryginalna

3. Zespół Orzekający zważył co następuje:

Zespół Orzekający nie dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia art. 2 ust. 1 i art. 8 Kodeksu Etyki Reklamy.

Zespół Orzekający wziął pod uwagę fakt, że przedmiotowa reklama nie powinna być traktowana jak film instruktażowy do przewożenia dzieci w samochodzie. Zespół Orzekający wskazał, że w reklamie jest dopuszczalna przesada.

Jednocześnie Zespół Orzekający nie dopatrzył się w reklamie utrwalania negatywnych wzorców w zakresie bezpieczeństwa dzieci w podróży i przypomniał, że obecnie przyjmuje się model konsumenta świadomego i rozważnego, który nie odbiera reklam bezkrytycznie.

W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 ust. 1) lit b) Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający orzekł jak w pkt 1 uchwały.

Zgodnie z pkt.50 Regulaminu Rozpatrywania Skarg z dnia 16 maja 2012r., stronom przysługuje prawo do odwołania się od uchwały Zespołu Orzekającego w terminie 10 dni od daty doręczenia uchwały. Podstawę odwołania mogą stanowić wyłącznie nowe fakty i dowody, nieznane zainteresowanej stronie w dacie podjęcia przez Zespół Orzekający uchwały.