Uchwała Nr ZO 30/14 w sprawie reklamy firmy TERG SA


Uchwała Nr ZO 30/14
z dnia 18 marca 2014 roku
Zespołu Orzekającego
w sprawie sygn. Akt:
K/170/13

1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie:

1) Marcin Senderski – przewodniczący,
2) Jarosław Sobolewski– członek,
3) Bohdan Pawłowicz – członek,

na posiedzeniu w dniu 18 marca 2014 roku, po rozpatrzeniu skargi o sygnaturze akt K/170/13 złożonej, na podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg, przez konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej: Skarżący), przeciwko TERG SA, z siedzibą w Złotowie (dalej: Skarżony), dotyczącej reklamy telewizyjnej

postanawia uznać, że w reklamie należy wprowadzić zmiany, aby usunąć naruszenie norm Kodeksu Etyki Reklamy.

2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje:

Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga o sygn. K/170/13.
Przedmiotem skargi była reklama telewizyjna sprzedaży ratalnej w sieci Media Expert

Skarżący w prawidłowo złożonej skardze podniósł, iż:

„produkt: TV 50 SONY NA RATY
opis reklamy: Reklamujący firma MEDIA EXPERT tak zwany Terg S.A. z siedzibą w Złotowie przy ul. Za Dworcem 1d, 77-400 Złotów, NIP 767-10-04-218, zarejestrowana w Sądzie Rejonowym w Poznaniu Poznań Nowe Miasto i Wilda, IX Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego rejestrze przedsiębiorców pod nr KRS 0000427063 .
informuje o tv 50′ sony na raty 0% .

Treść skargi: W REKLAMIE NIE JEST PODANA W JASNY SPOSÓB CENA.
NIE JEST PODANE ŻE RATY 0% SĄ OBARCZONE OBOWIĄZKOWYM UBEZPIECZENIEM RATALNYM !
NIE JESTEM W STANIE A NIKT Z MOICH ZNAJOMYCH PRZECZYTAĆ NA ILE RAT JEST PODANA POŻYCZKA W JAKIEJ KWOCIE ORAZ O WYSOKOŚCI RSO.”- pisownia oryginalna

W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiter-referent.

Wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami (art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy) oraz zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji.

Wniósł również o uznanie reklamy za niezgodną z art. 10 ust. 1 b) Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „reklamy nie mogą wprowadzać w błąd jej odbiorców, w szczególności w odniesieniu do:
(…)
b) wartości produktu i jego rzeczywistej ceny oraz warunków płatności, w szczególności takich jak sprzedaż ratalna, leasing, sprzedaż na kredyt, sprzedaż okazyjna;

Wniósł także o uznanie reklamy za niezgodną z art. 14 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „przedstawienie w reklamie warunków sprzedaży ratalnej, sprzedaży na kredyt lub innych form kredytu konsumenckiego musi być dokonane w taki sposób, by nie rodziła wątpliwości rzeczywista końcowa cena reklamowanego produktu, a także kwota płacona gotówką, wysokość zaliczki, wysokość oprocentowania, terminy spłat rat kredytu oraz inne warunki związane z tą formą sprzedaży.”.

Skarżony złożył pisemną odpowiedź na skargę i uczestniczył w posiedzeniu.

„Działając imieniu TERG S.A. z siedzibą w Złotowie, w odpowiedzi na skargę doręczoną w niniejszej sprawie, zaprzeczam stawianym w niej zarzutom, uznając je za bezzasadne i oparte na błędnych przesłankach.
KRS 0000286925, NIP 526-00-20-373, REGON 012169959 Rachunek bankowy: ING Rank Śląski S.A. Nr 90 1050 1038 1000 0005 0126 0392
Skarżony wskazuje na początku, że podmiotem zlecającym publikację przedmiotowej reklamy, która prezentowana była w mediach w grudniu 2013 r., była spółka MEDIAEXPERT Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, której TERG S.A. jest jednym ze wspólników. Zatem to MEDIAEXPERT Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie winna być ewentualnie podmiotem wskazanym w skardze.
Niemniej jednak pragniemy również merytorycznie odnieść się do stawianych reklamie zarzutów.
W złożonej za pośrednictwem internetowego formularza skardze konsumenckiej Skarżący stawia przedmiotowej reklamie trzy zarzuty, mianowicie, iż w reklamie nie jest podana w sposób jasny cena, brak jest informacji o obowiązkowym ubezpieczeniu kredytu, a nadto Skarżący (ani nikt z jego znajomych) nie jest w stanie przeczytać na ile rat jest podana pożyczka w jakiej kwocie oraz o wysokości RSO.
W piśmie z dnia 5 lutego br. Rada Reklamy wskazuje, że na podstawie złożonej skargi arbiter referent wniesie o uznanie reklamy za sprzeczną z Artykułami 2, 10 i 14 Kodeksu Etyki Reklamy.
W opinii Skarżonego zarzuty Skarżącego są całkowicie bezpodstawne, ponieważ reklama nie narusza norm Kodeksem Etyki Reklamy (dalej także „KER”) i brak jest podstaw do stwierdzenia, że doszło do naruszenia przepisów art. 2, 10 i 14 Kodeksu Etyki Reklamy, ani przepisów prawa powszechnego.
Skarżony pragnie podkreślić, że działania MEDIAEXPERT Sp. z o.o., jak i TERG S.A. w zakresie prowadzenia kampanii reklamowych są prowadzone zawsze z należytą starannością, zgodnie z dobrymi obyczajami oraz w poczuciu odpowiedzialności społecznej i zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji.
MEDIAEXPERT Sp. z o.o. prowadzi sprzedaż swoich produktów, m.in. w ramach promocyjnych ofert sprzedaży ratalnej, przy współpracy z kilkoma bankami, będącymi partnerami strategicznymi, które udzielają nabywcom sprzętu kredytów.
Oferty promocyjne są dostępne czasowo, a promocją objęte są wybrane produkty. Warunki promocji są na bieżąco ogłaszane w sklepach i w reklamach emitowanych w Internecie oraz mediach.
W grudniu 2013 roku oferta promocyjna obejmowała m.in. sprzedaż ratalną na 50 nieoprocentowanych rat, tak jak to wskazano w zaskarżonej reklamie, w tym czasie emitowanej w telewizji. Obecnie oferta promocyjna zawiera możliwość zakupu produktów w ramach nieoprocentowanego kredytu na okres do 40 rat. W załączeniu wydruk ze strony internetowej MEDIAEXPERT z dnia 10 lutego br.
Odnośnie zaskarżonej reklamy, to należy wskazać, że w spocie przez blisko 4 sekundy (między 22 a 26 sekundą) wyraźnie widać:
– kwotę raty – 79,-
– cenę – cena detaliczna 3950,-
– wysokość rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania oraz ilość rat – RRSO dla kredytu spłaconego w 50 równych ratach w opcji bez ubezpieczenia wynosi 0%.
Zatem Skarżący zdecydowanie nie zgadza się ze stwierdzeniami skargi, iż brak jest w reklamie informacji o cenie, ilości rat oraz RRSO. Ponadto należy wskazać, że zarzut skargi dotyczący braku informacji o obowiązkowym ubezpieczeniu kredytu jest w oczywisty sposób nietrafny, gdyż możliwość zakupu w opcji kredytu bez ubezpieczenia jak najbardziej istnieje, istniała także w grudniu 2013 roku, kiedy zaskarżona reklama była emitowana.
Szczególnie dobrze widoczna w reklamie jest informacja o kwocie raty, nieco mniej o ilości rat oraz RRSO i najmniej o cenie. Jednak nawet jeżeli uznać, że informacja o cenie produktu, będącej w istocie kwotą kredytu w przypadku zakupu na raty, jest mało widoczna, z czym pełnomocnik Skarżącego się nie zgadza, to każdy odbiorca reklamy może w prosty sposób obliczyć cenę produktu (wysokość kredytu) mnożąc 79 (kwota raty) przez 50 (ilość rat), do czego wystarczy wiedza podstawowa wiedza z zakresu matematyki.
W tym miejscu pełnomocnik Skarżonego pragnie zaznaczyć, że zgodnie z zapisami dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2005/29 z dnia 11 maja 2005 r. o nieuczciwych praktykach handlowych, której implementacją jest ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, dyrektywy 2006/114/WE z dnia 12 grudnia 2006 roku dotyczącej reklamy wprowadzającej w błąd i reklamy porównawczej oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji uznanie praktyki rynkowej za nieuczciwą możliwe jest wyłącznie w przypadku wykazania, że może mieć wpływ na decyzję zakupową przeciętnego konsumenta.
Zgodnie z powyższymi regulacjami oraz komentarzami przedstawicieli doktryny prawniczej i orzecznictwa sądowego zakresem regulacji objęto tylko te praktyki, które istotnie potencjalnie lub faktycznie szkodzą konsumentom, tj. nie wystarczy, aby reklama mogła wprowadzać w błąd, błąd ten musi być istotny. Istotność należy rozumieć, jako znaczenie, wagę, doniosłość, a wprowadzenie w błąd musi mieć wagę dla podjęcia decyzji co do zakupu towaru. Oznacza to, że jeśli konsument nie byłby pod wpływem reklamy wprowadzającej w błąd, to nie podjąłby niekorzystnej dla siebie decyzji gospodarczej.
Przy dokonywaniu oceny, czy dany przekaz reklamowy może wprowadzać w błąd, stosuje się, przyjętą powszechnie, metodę normatywną odwołującą się do sposobu postrzegania reklamy przez tzw. przeciętnego konsumenta, jako hipotetycznego odbiorcę reklamy. Zgodnie z przepisem art. 2 pkt 8 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym przeciętnego konsumenta określa się jako konsumenta, który jest dostatecznie dobrze poinformowany, uważny i ostrożny; oceny dokonuje się z uwzględnieniem czynników społecznych, kulturowych, językowych i przynależności danego konsumenta do szczególnej grupy konsumentów, przez którą rozumie się dającą się jednoznacznie zidentyfikować grupę konsumentów, szczególnie podatną na oddziaływanie praktyki rynkowej lub na produkt, którego praktyka rynkowa dotyczy, ze względu na szczególne cechy, takie jak wiek, niepełnosprawność fizyczna lub umysłowa.
Zdaniem pełnomocnika Skarżonego, z uwagi na powyższe, ocena działań reklamowych nie może być prowadzona na podstawie odczuć pojedynczych konsumentów, lecz w oparciu o normatywny wzorzec przeciętnego konsumenta, który jest osobą dostatecznie dobrze poinformowaną, uważną i ostrożną. W przypadku przedmiotowej reklamy, nie sposób w mojej ocenie przyjąć, że może ona wprowadzić w błąd przeciętnego konsumenta co do ceny oraz warunków płatności. Warto także wskazać, iż orzecznictwo sądów wskazuje, że przeciętnego konsumenta nie można traktować „jako nieostrożnego konsumenta bezkrytycznie odnoszącego się do haseł reklamowych i nie posiadającego podstawowych informacji” (Wyrok SN z dnia 3.12.2003 r., sygn. akt I CK 358/02, Biuletyn SN Nr 5/04.) lub też „osoby będącej klientem łatwowiernym, zaskoczonym populistycznymi hasłami, rysunkami czy rozmiarem czcionki”( Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 2.06.2005r., sygn. akt I ACz 1082/05, niepubl.).
Konsumenci przyzwyczajeni są do tego, że reklamy nie zawierają kompletu informacji o produkcie. Znajduje to odzwierciedlenie w orzecznictwie sądów wydanych w sprawie reklam usług telekomunikacyjnych: „…obecni usługobiorcy są doskonale zorientowani w zasadach, które przyświecają reklamującym się firmom. Zmiana stosunków gospodarczych w ostatnich latach, zwiększona ilość firm reklamujących swoje produkty lub usługi pozwoliła oswoić się z wszechobecną reklamą, tym samym pozwoliła na dokonywanie wyborów po analizie produktu, a nie tylko pod wpływem reklamy. Rynek usług telekomunikacyjnych jest rynkiem, który rozwija się szybko i różnorodność oferowanych usług zdaniem Sądu spowodowała, iż potencjalni klienci firm oferujących takie usługi w podejmowaniu wyborów nie kierują się wyłącznie reklamą (…) zważywszy, iż w reklamie nie wskazuje się dokładnego sposobu liczenia odsyłając równocześnie do właściwych cenników, zdaniem Sądu zachowane zostały zasady, które pozwalają potencjalnemu klientowi na swobodne dokonanie wyboru, a tym samym trudno w tej sytuacji dopatrywać się bezpośredniego wpływu reklamy na podjęcie decyzji w przedmiocie zamówienia usług (..) Może ona zdaniem Sądu zainteresować potencjalnych klientów świadczonymi usługami – taki jest cel reklam, ale nie może według Sądu prowadzić do podjęcia decyzji tylko wyłącznie na tej podstawie oraz wyrobić sobie zdania na temat świadczonych usług przed obydwa podmioty.” (postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 29 lipca 2005 r., sygn. akt XVI GCo 156/05, niepubl.);
„Reklamy ze względu na swój charakter, nie zawierają wszystkich cech oferowanego towaru czy usług. Nie są opisem czy instrukcją. Zawsze reklama jest wybiórczym zaprezentowaniem cech, które mają przemawiać na korzyść danego produktu. […] W obecnym czasie, w związku z zalewem reklam na wszystkich środkach przekazu, dostarczaniem do domów potencjalnych klientów codziennie różnego rodzaju reklam, trudno przyjąć by były one traktowane bezkrytycznie. Nie sposób przyjąć, że klient nie interesuje się innymi cechami oferowanego towaru i nabywa towar wyłącznie na podstawie tych zaprezentowanych w reklamie”, (postanowienie Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 8 marca 2005 r., sygn. akt XIII GCo 39/05/M, niepubl.).
Z przytoczonych wyżej orzeczeń wynika również, że przeciętny konsument nie podejmuje decyzji na podstawie reklamy, lecz po dokładnym zapoznaniu się z ofertą. Zgodnie z poglądem doktryny od przeciętnego konsumenta należy wymagać samodzielnego postrzegania i uzyskiwania informacji, zaś racjonalność modelowego konsumenta zakłada, że wykazuje on odpowiedni stopień krytycyzmu w stosunku do działań reklamowych. (R. Skubisz [w:] Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, Komentarz, red. J. Szwaja, Warszawa 2006, s. 698.).
Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy w 2011 roku, orzekając w innej sprawie (Uchwała Nr ZO 15/11 z dnia 31.01.2011r. w sprawie sygn. Akt: K/148/10), nakazał wprowadzenie zmian do reklamy telewizyjnej pewnego Banku, gdyż w spocie była jedynie informacja o tym, że klient musi spłacić 22 PLN za każde 1000 PLN pożyczki, brak było informacji o kwocie pożyczki, dla której wyliczono taką ratę (było to 8000 PLN), co mogło wprowadzać odbiorców w błąd.
W przypadku reklamy, będącej przedmiotem niniejszego postępowania, jak wyżej podniesiono, w sposób jasny, czytelny i prawdziwy podano informacje o cenie, ilości rat, okresie kredytowania i możliwości skorzystania z opcji kredytu bez ubezpieczenia, nie sposób zatem przyjąć, że może ona wprowadzić w błąd przeciętnych konsumentów.
Z powyższych względów, zdaniem Skarżonego, przedmiotowa reklama nie narusza norm Kodeksu Etyki Reklamy, a wniosek o oddalenie skargi, zdaniem pełnomocnika Skarżonego, jest zasadny i zasługuje na uwzględnienie.” – pisownia oryginalna

3. Zespół Orzekający zważył co następuje:

Zespół Orzekający dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia norm Kodeksu, zarzucanych przez Skarżącego.

Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej. Zdaniem Zespołu Orzekającego przedmiotowa reklama nie jest zgodna z przyjętymi normami społecznymi.

W opinii Zespołu Orzekającego reklama zawiera nieczytelną cenę całkowitą reklamowanego produktu i nieczytelną liczbę rat, co może wprowadzać konsumentów w błąd. Dlatego Zespół Orzekający uznał, że w tym zakresie reklama wymaga modyfikacji.

Zespół Orzekający, stwierdził, że uzasadniony jest zarzut, iż przekaz jest niepełny i może wprowadzać konsumentów w błąd.

Podsumowując, Zespół Orzekający podkreślił, że sprzedaż ratalna powinna być prezentowana w reklamie w sposób czytelny, przejrzysty, jednoznaczny i zrozumiały.

W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 ust. 1) lit d) Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający orzekł jak w pkt 1 uchwały.

Zgodnie z pkt.50 Regulaminu Rozpatrywania Skarg z dnia 30 października 2013r., stronom przysługuje prawo do odwołania się od uchwały Zespołu Orzekającego w terminie 10 dni od daty doręczenia uchwały. Podstawę odwołania mogą stanowić wyłącznie nowe fakty i dowody, nieznane zainteresowanej stronie w dacie podjęcia przez Zespół Orzekający uchwały.