Uchwała Nr ZO 82/16 w sprawie reklamy firmy HELION S.A.
Uchwała Nr ZO 82/16
z dnia 18 października 2016 roku
Zespołu Orzekającego
w sprawie sygn. Akt:
K/80/16
1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie:
1) Andrzej Garapich – przewodniczący,
2) Małgorzata Augustyniak – członek,
3) Barbara Król – członek,
na posiedzeniu w dniu 18 października 2016 roku, po rozpatrzeniu skargi o sygnaturze akt K/80/16 złożonej, na podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg, przez konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej: Skarżący), przeciwko reklamie internetowej firmy HELION S.A. z siedzibą w Gliwicach (dalej: Skarżony)
postanawia oddalić skargę.
2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje:
Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga o sygn. K/80/16.
Przedmiotem skargi była reklama internetowa literatury kobiecej.
Skarżąca w prawidłowo złożonej skardze podniosła:
„miejsce emisji: Twitter Konto SensusPL
produkt: książki
opis reklamy: Reklamowane są romanse (i tylko tego rodzaju literatura) jako „literatura kobieca”.
https://twitter.com/SensusPL/status/750463463030345728
Treść skargi: Jako kobieta czuję się tego rodzaju reklamą upokorzona. Literatura kobieca, czyli literatura pisana przez kobiety to nie tylko romanse, jednak tylko romanse znajdują się w tej kategorii.
Art. 6 Konstytucji mówi m.in. o tym, że kultura jest źródłem tożsamości narodu polskiego. Dla mnie literatura stanowi źródło tożsamości, dlatego nazywanie tylko podrzędnych książek „literaturą kobiecą” mnie obraża. Mam poczucie, że to bardzo krzywdzące wobec wszystkich kobiet.
Dlaczego określenie „literatura polska” może być powodem do dumy, a „literatura kobieca” tylko do wstydu?
Art. 4 i Art. 7 to główne punkty, które moim zdaniem narusza reklama księgarni Sensus.
Art. 4
Reklamy nie mogą zawierać treści dyskryminujących, w szczególności ze względu na rasę, przekonania religijne, płeć lub narodowość.
określenie „literatura kobieca” w odniesieniu tylko do romansów i tego rodzaju książek a nie np. do całej literatury napisanej przez kobiety, w moim odczuciu dyskryminuje kobiety. Przecież ambitne powieści napisane przez kobiety nie są „literaturą męską” i czytanie ich nie ma związku z brakiem kobiecości. Słowo „kobieca” w tej reklamie jest w moim odczuciu synonimem słowa „gorsza”.
Określenie „literatura kobieca” jest też czasem rozumiane jako literatura dla kobiet, bo kobiety są głównymi odbiorcami tych książek. Głównymi, ale nie jedynymi. Przecież przeczytanie książki nie wymaga posiadania określonej płci, nawet w odbiorze społecznym. Nie ma chyba żadnych powodów, dla których mężczyźni nie mogliby przeczytać książki o „wysokiej, szczupłej piękności o jasnozłotych włosach”.
Art.7
Reklama nie może być realizowana w sposób, który naraziłby na uszczerbek obiekty o znaczeniu historycznym lub artystycznym.
określenie „literatura kobieca” rzuca cień na całą literaturę pisaną przez kobiety. Buduje się stereotyp literatura „kobieca” = „gorsza”. – pisownia oryginalna
W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiter-referent.
Arbiter-referent wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami oraz zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej, co jest niezgodne z art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy.
Wniósł również o uznanie reklamy za niezgodną z art. 4 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „reklamy nie mogą zawierać elementów, które zawierają treści dyskryminujące, w szczególności ze względu na rasę, przekonania religijne, płeć lub narodowość.”.
Skarżony złożył odpowiedź na skargę i nie uczestniczył w posiedzeniu.
„w odpowiedzi na Państwa pismo z dnia 21 września 2016 roku i skargę K/80/16 pragniemy zaznaczyć, że stanowczo nie zgadzamy się z argumentacją konsumenta.
„Literatura kobieca” nie oznacza bynajmniej, że napisana została przez kobiety i wyłącznie dla kobiet, podobnie jak „literatura kryminalna” nie jest pisana przez kryminalistów i dla kryminalistów, książka dziecięca przez dzieci i czytana wyłącznie przez dzieci, a literatura anglosaska wyłącznie dla osób znających język angielski.
Co więcej określenie „literatura kobieca” funkcjonuje w obiegu klasyfikacji książek na całym rynku książki (http://bit.ly/2d2MQQ) i jest powszechnie obowiązującym określeniem, którego wprowadzenie do księgarni sensus.pl miało na celu zachowanie standardu rynkowej kategoryzacji publikacji, których głównym odbiorcą są Czytelniczki.
Zaznaczymy jednocześnie, że pejoratywne określenia osoby skarżącej tj.
„podrzędna literatura”, „powód do wstydu” obrażają czytelników książek i stanowią jawne lekceważenie artystycznego dorobku autorów książek oraz gustów setek tysięcy Polaków.
Nie zgadzamy się również z zarzutem, że określenie „literatura kobieca”
naraża na uszczerbek obiekty o znaczeniu historycznym i artystycznym. Mylne jest bowiem założenie, że ten rodzaj klasyfikacji książek „rzuca cień na cała literaturę pisaną przez kobiety”, ponieważ płeć autora nie jest kryterium branym pod uwagę podczas kategoryzacji publikacji.
Ufam, że nasze wyjaśnienia są satysfakcjonujące dla Komisji Etyki Reklamy.
Zapewniam jednocześnie, że klasyfikacja książek w strukturze katalogu księgarni sensus.pl (klasyfikacji, która rozumiana jest przez osobę skarżącą jako reklama) jest daleka od jakiejkolwiek dyskryminacji ze względu na rasę, przekonania religijne, płeć czy narodowość. Ma jedynie pomóc Czytelnikom w odnalezieniu interesujących ich produktów w strukturze sklepu.” – pisownia oryginalna
3. Zespół Orzekający zważył co następuje:
Zespół Orzekający nie dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia norm Kodeksu Etyki Reklamy zarzucanych przez Skarżącą.
Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z dobrymi obyczajami.
Zespół Orzekający nie dopatrzył się w przedmiotowej reklamie utrwalania negatywnych stereotypów. Zdaniem Zespołu Orzekającego wykorzystane w przedmiotowej reklamie określenie „literatura kobieca” nie obejmuje tylko literatury przeznaczonej dla kobiet, czy też napisanej wyłącznie przez kobiety.
W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 ust. 1) lit b) Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający orzekł jak w pkt 1 uchwały.
Zgodnie z pkt.50 Regulaminu Rozpatrywania Skarg z dnia 4 listopada 2014r., Stronom przysługuje prawo do odwołania się od uchwały Zespołu Orzekającego w terminie 10 dni od daty doręczenia uchwały. Podstawę odwołania mogą stanowić wyłącznie nowe fakty i dowody, nieznane zainteresowanej stronie w dacie podjęcia przez Zespół Orzekający uchwały.