Prezes zarządu Rady Reklamy
Konferencja Reklamuję Etycznie zamknęła klamrą 18—sty rok pracy Rady Reklamy. Podczas tej edycji skupiliśmy się na wyzwaniach technologicznych, w których już dziś żyjemy i pracujemy. Przyjrzeliśmy się od strony etycznej w reklamie i mediach wyzwaniom związanym z towarzyszącymi nam narzędziami AI, algorytmami, a także problemom związanym z dezinformacją. To złożone problemy, ponieważ wkraczamy na prawdziwą terra incognita i trudno przewidzieć, jak te tematy będą ewoluować w najbliższej przyszłości. Podczas konferencji zderzyliśmy punkty widzenia i perspektywy licząc na to, że dialog pomoże budować ramy etyczne dla środowiska reklamowego i pozwoli uregulować wykorzystanie AI w reklamie. Przyjęta formuła mierzenia się z największymi wyzwaniami etycznymi w obszarze reklamy i marketingu w sposób daleko wykraczający poza samą branżę dała nam możliwość szerokiego spojrzenia na wyzwania, z którymi się mierzymy. Dzięki takim dyskusjom jesteśmy w stanie wypracowywać nowe zapisy do Kodeksu Etyki Reklamy oraz zapewniać aktualność ramom w jakich działa Rada.
Ogromnie dziękuję za wielkie zainteresowanie tematyką tej konferencji. Cieszę się, że zarówno tematyka jak i dobór panelistów ocenili Państwo bardzo wysoko. Daje to nam wielką satysfakcję, ponieważ to wydarzenie stało się jednym z kluczowych punktów pracy Rady Reklamy i już na stałe znalazło się w kalendarzu branży reklamowej i marketingowej. To przedsięwzięcie jest owocem wielkiej pracy Biura oraz Rady Programowej Rady Reklamy, za co również bardzo dziękuję.
W imieniu Rady Reklamy bardzo dziękuję wszystkim uczestniczkom i uczestnikom, którzy wzięli udział w naszej konferencji. To Wy będziecie ambasadorkami i ambasadorami tego wydarzenia w codziennym pracy i kreowaniu nowej rzeczywistości. Dziękuję panelistkom i panelistom za podzielenie się wiedzą oraz moderatorkom i moderatorom za pomoc w jej uzyskaniu. Szczególne podziękowania kieruję do Rady Programowej oraz biura Rady Reklamy za pomysł i realizację tej konferencji.
Wykorzystanie sztucznej inteligencji i algorytmów w działaniach marketingowych staje się jednym z najważniejszych wyzwań stojących nie tylko przed branżą reklamową, ale też przed funkcjonowaniem całego społeczeństwa. Można powiedzieć, że może całkowicie zmienić paradygmat dotychczasowego postrzegania rzeczywistości. Dlatego tak ważne jest rozmawiać na ten temat teraz i zastanowić się co tak naprawdę czeka nas w najbliższej przyszłości. Cieszę się, że tak liczny Wasz udział w konferencji pokazał, że te sprawy mają dla Was duże znaczenie.
Do zobaczenia w przyszłym roku, na następnej konferencji! Na pewno znowu będzie ciekawie.
Dyrektor Generalny Rady Reklamy
INFORMACJE PRASOWE
Algorytmy zmiany
Kto się boi CHATnego Luda?
Stworzyliśmy coś, czego funkcjonowanie nie jest dla nas do końca zrozumiałe. Dychotomia SZTUCZNY vs. NATURALNY blednie wobec pytania o umiejętność dostrzegania analogii i kompresowania gromadzonych w procesie treningowym zasobów. W materii inteligencji GPT coraz dynamiczniej przekracza możliwości ludzkiego umysłu. Naszą najskuteczniejszą bronią jest edukacja i wiedza o działaniu i strukturze tego, co stworzyliśmy, a czego do końca wciąż nie udaje się nam zrozumieć.
Po raz pierwszy w dziejach ludzkich usiłowań stworzyliśmy coś, czego funkcjonowanie nie jest dla nas do końca zrozumiałe. Stało się. Od dawna to przewidywaliśmy. Karty rozlicznych powieści SF roją się od konceptów przełomowych i nie do końca zrozumiałych technologii. Tyle, że te zazwyczaj przerażające i destrukcyjne twory przywlekali do nas obcy. Celowo, by nas unicestwić, albo niechcący – bo biwakowali akurat na Ziemi i nie posprzątali po sobie śmieci i odpadków.
Tym razem to nie obcy. To my. Dzięki naszej inteligencji i odwiecznemu pragnieniu, aby stworzyć Homunkulusa – istotę super inteligentną i pragnącą za wszelką cenę stać się człowiekiem. Konsekwencji tej kreacji nie da się zwalić na obce cywilizacje. Odpowiedzialność za efekty trzeba będzie wziąć na siebie. A te efekty, jak na razie, także nie są do końca oczywiste i dające się przewidzieć przy pomocy dostępnych narzędzi.
Przyzwyczajeni jesteśmy do prorokowania w dłuższym czasie. Tym razem nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jaki wpływ na naszą globalną zbiorowość i rozmaite aspekty naszego życia będzie miała AI za pół roku, a nawet za kilka miesięcy. Jak na razie Generative Pre-trained Transformers(GPT) rosną jak na drożdżach, karmione gigantycznymi zasobami danych i budżetami. Uczą się logiki szybciej niż ośmioletnie dzieci, a im większą zapewni się dla nich strukturę pamięciową, tym stają się mądrzejsze. Niedługo największe korporacje sieciowe będą stawiać własne elektrownie atomowe, aby zapewnić sobie tanią energię i sprostać wymaganiom zwiększania mocy obliczeniowej algorytmów. I już ogłaszają, że zatrudnią nukleoników i inżynierów od energetyki jądrowej. Tak dynamiczne zmiany w rzeczywistości muszą także zmieniać myślenie o niej. Zanikają spory o to, czy AI jest inteligentna „po ludzku” czy tylko „po maszynowemu”. Jak zresztą można dociec istoty myślącej sieci krzemowej, jeśli jedynie w nieznacznym procencie pojmuje się mechanizmy myślowe neuronowej sieci ludzkiego mózgu? Dychotomia SZTUCZNY vs. NATURALNY blednie wobec pytania o umiejętność dostrzegania analogii i kompresowania gromadzonych w procesie treningowym zasobów.
W materii inteligencji GPT coraz dynamiczniej przekracza możliwości ludzkiego umysłu. Co dalej? Entuzjaści roztaczają przed nami wspaniałe perspektywy, podkreślając, że kilka najbliższych lat to istne eldorado korzyści dla wszystkich w zasadzie branż. Eksperci współtworzący konferencję „Algorytmy zmiany” dostrzegają dwie drogi. Możemy wzorem Ucznia Czarnoksiężnika, dyletanta, który uruchomił nieopanowany dostatecznie czar, przyglądać się AI z uśmiechem głupiego zadowolenia, nie podejrzewając, że nie będziemy potrafili zatrzymać wywołanego przez siebie pandemonium, albo… Czym prędzej, zdając sobie sprawę z własnej niewiedzy, zrobić dla AI przynajmniej klasyczny SWOT, wypracować choćby minimalny zakres regulacji.
Są tacy, którzy zdecydowali zmierzyć się z wyzwaniem i przekonują o konieczności regulacji i samoregulacji. Są wśród nich ci, którzy przewidują efekty połączenia się różnych modeli AI w o wiele sprawniejszą, bardziej uniwersalną i wydajniejszą SGPT (Super GPT). To ci, którzy wiedzą, że AI istotnie poprzesuwa społeczne hierarchie i sprawi, że będziemy musieli zaakceptować nadchodzącą epokę nadmiernego dostępu do informacji ze wszystkimi jej dobrodziejstwami i konsekwencjami. Ci, którzy tworzą nowe kierunki, takie jak antropologia technologii. Wreszcie ci, którzy wiedzą, że sam algorytm jest etycznie neutralny. Podobnie jak neutralna etycznie jest większość przełomowych technologii. Dobra albo zła jest dopiero intencja jej konkretnego wykorzystania.
Łacińskie porzekadło Praemonitus, praemunitus głosi, iż ostrzeżony jest uzbrojony. Naszą najskuteczniejszą bronią, co wykazała konferencja „Algorytmy zmiany”, jest edukacja i wiedza o działaniu i strukturze tego, co stworzyliśmy, a czego do końca wciąż nie udaje się nam zrozumieć.
Chcecie wiedzieć więcej? Zajrzyjcie na stronę konferencji. Czekają na Was materiały wideo, fotorelacje, konspekty z przebiegu debat i paneli, wybór ciekawych cytatów.
Polecam i serdecznie zapraszam,
Lucyna Pruska, menedżerka ds. komunikacji, wydarzeń i Komisji Etyki Reklamy
Informacje dla partnerów, prasy, uczestników / VIP, Partners, Press Relations
Lucyna Pruska
E: l.pruska@radareklamy.pl
M: +48 506 283 622
Zajmujemy się tym co zajmuje nas nie mniej niż pandemia, wojna czy polityka. Zajmuje nas to podskórnie i półświadomie. Wiemy, że dezinformacja, fake-news’y i deep fake’i istnieją, ale albo jesteśmy rozczarowani, gdy się nabierzemy na kolejny click-bite albo rozbawieni lipdubem posła czy marszałka. Gdy jednak okazuje się, że dostajemy oferty na produkty, o których dopiero pomyśleliśmy a jeszcze nie zdążyliśmy o nich powiedzieć wkraczamy w dolinę osobliwości (uncanny valey), która jeszcze parę lat temu była zarezerwowana dla teoretyków sci-fi. Dziś czujemy się tak dziwnie, gdy sprawdzamy czy na portrecie, który znaleźliśmy online wszystkie palce się zgadzają i czy na pewno Fritz Lang chciał zrobić adaptację Diuny.
Tak śmiesznie i strasznie jest też w reklamie. Patrząc na to co dzieje się w agencjach kreatywnych i u klientów widać zmianę i dojrzewanie do zadawania pytań:
- Dwa lata temu: fajne, ale koślawe te rysunki
- Rok temu: czy myślicie, że to copy może być generowane także dla konkurencyjnych marek przez kogoś innego?
- Pół roku temu: czy to znaczy, że będziemy redukować zatrudnienie albo obniżać stawki?
Miesiąc temu: Jeśli klient chce wygenerowanych treści to kto ma do nich prawa, a jeśli my wypuścimy z tym kampanię jakie ryzyka prawne na nas ciążą?
Możemy podejrzewać jakie pytania zadamy sobie za parę miesięcy, ale obawiam się, że możemy nie trafić. Wypada zapytać scenarzystów The Simpsons, którzy już jakiś czas temu uzyskali status współczesnych proroków. Otóż dłuższy czas temu przewidzieli, że łatwiej będzie korzystać z martwych aktorów do produkcji reklam, bo po pierwsze nie będą mogli odmówić, a po drugie nie trzeba będzie im płacić honorarium.
Czy zatem będziemy wiedzieli, co jest prawdą, a co fałszem? Czy ludzka kreatywność i warsztat będzie mógł się mierzyć z AI? Czy powinniśmy nową sztukę nazwać w nowy sposób, aby odróżnić ją, jak kiedyś postanowiono, odróżnić fotografię od malarstwa?
Zebraliśmy wspaniałe grono ekspertów, które rysuje nam drogowskaz przynajmniej na najbliższy rok. Nie unikamy różnych punktów widzenia i sięgamy poza ramy rynku reklamy. Życzę dobrego słuchania i intelektualnej pożywki nie tylko dla algorytmu.
Na zakończenie tylko disclaimer. Przy przygotowaniu tego wystąpienia nie wykorzystano AI.
Łukasz Kowalski, prezes zarządu, Rada Reklamy
“Bardzo dziękuję za zaproszenie do udziału w tym evencie. Dla mnie wszystko było świetnie zorganizowane, naprawdę byłam pod wrażeniem, że otrzymałam nawet sms przed eventem. Bardzo ciekawi prelegenci i wysoki poziom debaty. Doceniam dyskusje pogłębiające temat, zamiast utartych sloganów w mediach na temat AI. “
“Po raz kolejny świetne wydarzenie Rady Reklamy! Gratuluję wyboru tematyki i doboru prelegentów. Etyka reklamy jest tematem, o którym warto i należy mówić wskazując, jak „to robić”. Można i trzeba działać etycznie, co w każdej perspektywie czasowej zawsze jest opłacalne, nie tylko w wymiarze finansowym. Świetnie, że podczas konferencji były podjęte tematy, które stanowią spore wyzwanie – etyczne działanie w dobie sztucznej inteligencji, dezinformacji i transformacji ekonomicznej. Wielość podejść, rozwiązań, perspektyw i ujęć działań reklamowych daje do myślenia i budzi refleksje, ale pokazuje, że jest to potrzebny temat. Warto zajmować się wartościami. Bardzo dziękuję za tak wartościowy czas.”
“Konferencja bardzo ciekawa, świetnie dobrani goście, którzy nie bali się poruszać trudnych tematów i świetnie odnajdywali się w formule online. Bardzo sprawnie realizowane formuły dyskusyjne. Tematyka na czasie, przedstawiona w zajmujący sposób. To już drugi udany event z tej serii, mam nadzieję na kolejne edycje!”
“Konferencja na 6!
Zakres tematyki AI jest jak jezioro Bajkał.
Wam udało się bardzo sprawnie połączyć teoretyków z praktykami w dążeniu do humanizacji /uczlowieczenia AI
Bardzo Wam dziękuję za organizację, opiekę merytoryczną i nadzór nad konferencją.
Chapeau bas!”
“Dziękuję za intelektualną ucztę! Jak co roku na konferencji Rady Reklamy przecinają się perspektywy różnych środowisk. Z tej różnorodności rodzi się bogactwo pomysłów, inspiracji i ważnych myśli. Ciekawe, co powiedziałaby sztuczna inteligencja, gdyby stała się panelistką?”
“Konferencji, które mówią, jak jest, mamy całą masę. Konferencji, które pytają, co robić dalej – niewiele. Rada Reklamy postanowiła iść w tę drugą stronę, dzięki czemu mogliśmy zagłębić się bardziej w naukowy i filozoficzny aspekt działania AI we współczesnym świecie. Za sprawą zaproszonych gości, w większości teoretyków, niż praktyków marketingu, te wydarzenie odróżniało się od klasycznych, skupionych na branżowych “ja i my”. I za to bardzo dziękuję. Oby takich więcej! A poziom? Zgodny z oczekiwaniem, choć… zostałem z większą liczbą pytań o przyszłość i sztuczną inteligencję, niż miałem ich odpalając ekran. Odpowiedzi trzeba będzie szybko poszukać, aaale chyba nie przez ChatGPT ;) Dzięki i do zobaczenia!”
Bardzo dobry poziom zaproszonych gości. Według mnie nawet lepiej, że było więcej teoretyków niż praktyków marketingu. Dzięki temu ta konferencja miała w sobie fajny, naukowy sznyt i odróżniała się od klasycznych, chwalipięckich branżowych.”
