Uchwała Nr ZO 17/17 w sprawie reklamy Teichert & Partners Psychologia i Biznes

Uchwała Nr ZO 17/17
z dnia 23 marca 2017 roku
Zespołu Orzekającego
w sprawie sygn. Akt: K/136/16

1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie:

1) Małgorzata Augustyniak – przewodnicząca,
2) Maciej Korobacz – członek,
3) Małgorzata Ołdak – członek,

na posiedzeniu w dniu 23 marca 2017 roku, po rozpatrzeniu skargi o sygnaturze akt K/136/16 złożonej, na podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg, przez konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej: Skarżący), przeciwko reklamie zewnętrznej firmy Teichert & Partners Psychologia i Biznes Teichert Hubert z siedzibą w Szczecinie (dalej: Skarżony)

postanawia oddalić skargę.

2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje:

Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga o sygn. K/136/16
Przedmiotem skargi była reklama zewnętrzna.

Skarżąca w prawidłowo złożonej skardze podniosła, iż:
„opis reklamy: Reklama firmy Teichert & Partners Psychologia i biznes
Treść skargi: Reklama jest seksistowska, uwłacza kobietom. Kontaktowałam się z firmą na ich profilu na Facebook’u pisząc, że przecież 3.10 stanęli razem z Kobietami ramię w ramię w czasie Czarnego Protestu. Właściciel firmy odpisał mniej więcej, że on jak najbardziej kobiety popiera, szanuje je, a reklama jest tylko chwytem marketingowym. A cała reklama jest właśnie zwróceniem uwagi na seksistowskie traktowanie kobiet.
W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiter-referent.
Arbiter-referent wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami (art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy) oraz zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji.

Wniósł również o uznanie reklamy za niezgodną z art. 4 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „reklamy nie mogą zawierać elementów, które zawierają treści dyskryminujące,
w szczególności ze względu na rasę, przekonania religijne, płeć lub narodowość.”.

Skarżony uczestniczył w posiedzeniu.
Skarżony złożył pisemną odpowiedź na skargę.
„Działając jako pełnomocnik Huberta Teicherta, prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą „Teichert & Partners Psychologia i Biznes Teichert Hubert”, ustosunkowując się do Państwa pisma z dnia 25 stycznia 2017 r., informującego o wpłynięciu skargi konsumenckiej dot. reklamy mojego Mocodawcy wskazuję, iż zarzuty przedstawione w skardze są bezzasadne. Przedmiotowa reklama nie narusza w żaden sposób postanowień Kodeksu Etyki Reklamy, gdyż przygotowana została z należytą starannością, zgodnie z dobrymi obyczajami i w poczuciu odpowiedzialności społecznej. Reklama ta nie zawiera przy tym treści dyskryminujących, w szczególności ze względu na rasę, przekonania religijne, płeć lub narodowość.
Przedmiotem reklamy jest oferta studiów podyplomowych, które firma Teichert & Partners realizuje waz z ze Szczecińską Szkołą Wyższą Collegium Balticum. Firma realizuje swoje założenia skupiając się na jakości, kompetencjach i szacunku dla drugiego człowieka, zatem podniesione zarzuty pozostają w pełnej sprzeczności z filozofią firmy. W przedmiotowej sprawie motywacją reklamodawcy było zwrócenie uwagi odbiorcy na dyskryminujące traktowanie kobiet, a me jego promowanie. Zamieszczony w niej wizerunek kobiety stanowi zabieg marketingowy mający przyciągać uwagę odbiorców i zachęcać do zastanowienia się nad jej treścią. Reklama nie narusza w żaden sposób praw ani czci kobiet. Dlatego za bezzasadny należy uznać zarzut Skarżącej odnośnie seksistowskiego charakteru reklamy – jest to wyłącznie jej subiektywne odczucie.
Dokonanie oceny reklamy powinno nastąpić z punktu widzenia modelowego odbiorcy, tj. rozważnego, krytycznego, mającego poczucie własnej wartości i praw. Reklamodawca w żadnym razie nie wartościuje kobiet, ich cech ani zachowań. Nie sugeruje uznania wyższości mężczyzn nad kobietami – ani pod względem fizycznym, ani psychicznym. Zamysłem reklamy było wskazanie na błędne odczucie nierównego traktowania kobiet ze względu na płeć. Konieczne jest odczytanie i zrozumienie metaforycznego przesiania, które cechuje reklamę jako formę prezentacji danego rodzaju treści. Tym, co przede wszystkim pozwala na odróżnienie reklamy od neutralnej informacji, jest zamiar oddziaływania na klienta w określonym z góry przez reklamodawcę celu. Reklama jest fermą przekazu o charakterze komercyjnym, zatem jej cechą charakterystyczną jest stosowanie zabiegów marketingowych służących dotarciu do adresata. Istotą prawidłowego odbioru reklamy jest świadomość stosowania tego typu zabiegów i odnoszenie się do nich ze wskazanym dystansem. Znaczenie ma prawidłowe odczytanie zarówno jego formy jak i treści.
Mając na uwadze powyższe wskazuję, iż reklama mojego Mandanta pozostaje zgodna z przepisami prawa powszechnie obowiązującego, w tym z postanowieniami ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, w szczególności z art. 16 ust. 1 pkt.1. Zgodnie z tym przepisem za nieuczciwą uznaje się reklamę sprzeczną z przepisami prawa, dobrymi obyczajami lub uchybiającą godności człowieka. Analizowana reklama nie łamie tych zasad. Zgodnie z orzecznictwem posłużenie się przez ustawodawcę klauzulą generalną „dobre obyczaje” wymaga, aby w procesie stosowania prawa czynić ustalenia na podstawie własnego uznania, ale nie abstrakcyjnie, tylko poprzez odwołanie do okoliczności konkretnej sprawy, kierując się poczuciem dominującym w danej społeczności, zwłaszcza w kręgach związanych z obrotem gospodarczym. Sprzeczność reklamy z dobrymi obyczajami podlega ocenie z punktu widzenia jej treści, motywów oraz celu czynności konkurencyjnych. Na gruncie art. l6 ust. 1 pkt 1 u.z.n.k. nie jest przedmiotem oceny dobry gust, czy wrażliwość artystyczna twórców reklamy, a jedynie naruszenie poczucia zasad słuszności dominującej w danej społeczności pomiędzy przedsiębiorcami prowadzącymi działalność gospodarczą. Taka wykładnia wskazuje na konieczność oceny z punktu widzenia założeń i celów reklamodawcy oraz oceny przyjętej w ogólnej społeczności, nie zaś ze względu na subiektywne odczucia Skarżącej.
Podsumowując należy uznać, iż analizowana reklama nie narusza przepisów prawa, a także nie wykracza poza powszechnie przyjęte w obrocie normy postępowania, w tym w szczególności normy branżowe, dobre obyczaje i normy etyczne. Reklamy nie można uznać również za dyskryminującą kobiety. Słownik języka polskiego definiuje dyskryminację jako prześladowanie poszczególnych osób lub grup społecznych albo ograniczanie ich praw ze względu na rasę, narodowość, wyznanie czy płeć. Analizowana reklama nie spełnia tych przesłanek. Zatem bezzasadne jest podnoszenie zarzutu naruszenia art. 2 i art. 4 Kodeksu Etyki Reklamy.
Mając powyższe na względzie, wnoszę o nieuwzględnienie skargi konsumenckiej.” – pisownia oryginalna

3. Zespół Orzekający zważył co następuje:

Zespół Orzekający nie dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia norm Kodeksu Etyki Reklamy zarzucanych przez Skarżącą.

W opinii Zespołu Orzekającego przedmiotowa reklama nie narusza dobrych obyczajów i nie zawiera treści dyskryminujących kobiety.

W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 ust. 1) lit b) Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający orzekł jak w pkt 1 uchwały.

Zgodnie z pkt. 50 Regulaminu Rozpatrywania Skarg z dnia 4 listopada 2014 r., Stronom przysługuje prawo do odwołania się od uchwały Zespołu Orzekającego w terminie 10 dni od daty doręczenia uchwały. Podstawę odwołania mogą stanowić wyłącznie nowe fakty i dowody, nieznane zainteresowanej stronie w dacie podjęcia przez Zespół Orzekający uchwały.