Uchwała Nr ZO 38/14 w sprawie reklamy firmy Volvo Auto Polska Sp. z o.o.


Uchwała Nr ZO 38/14
z dnia 15 kwietnia 2014 roku
Zespołu Orzekającego
w sprawie sygn. Akt:
K/12/14

1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie:

1) Paweł Wiśniewski – przewodniczący,
2) Bohdan Pawłowicz – członek,
3) Wojciech Tomczak – członek,

na posiedzeniu w dniu 15 kwietnia 2014 roku, po rozpatrzeniu skargi o sygnaturze akt K/12/14 złożonej, na podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg, przez konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej: Skarżący), przeciwko Volvo Auto Polska Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (dalej: Skarżony), dotyczącej reklamy internetowej

postanawia oddalić skargę.

2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje:

Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga o sygn. K/12/14.
Przedmiotem skargi była reklama internetowa samochodu maki Volvo opatrzona hasłem: „Szkota by było nie skorzystać”.

Skarżący w prawidłowo złożonej skardze podniósł, iż:
„Bardzo dziękuję za zaufanie. Proszę o uwzględnienie moich uwag dotyczących reklamy, którą widziałem w Internecie. Pani w firmie Volvo, której imię mogę Państwu podać, w rozmowie telefonicznej powiedziała mi, że reklama dotyczy podatku VAT i że oni, Volvo żartują sobie ze Szkockich kiltów. Pani powiedziała, że ich reklama była dużym sukcesem. Myślę, że są różne wersje tej reklamy, prześlę jedną poprzez telefon. Widziałem też podobne, lecz inne „pop-upy” w Internecie. Widziałem tę reklamę w różnych miejscach m. in. w gazetach Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. W jednej z nich jest bezgłowa osoba, która jest ubrana w Szkocki strój oficjalny (kilt). Reklama koncentruje się na kilcie oraz bagażu, który trzyma ta osoba. Nie chcę popełnić błędu ani nie chcę oczerniać.
Od kiedy byłem dzieckiem słyszałem pozbawione wyczucia, wulgarne, okropne żarty na temat Szkotów i ich ubioru. Jako osoba z pochodzeniem Szkockim odebrałem te reklamy jako bardziej niż wulgarne. Wiedziałem, że fałszywy mit jest tutaj podtrzymywany. Szkoci, na przestrzeni lat (historycznie), byli ograbiani, gwałceni, mordowani i niewiele w tej kwestii zostało zrobione. Nawet dziś Szkotom odbierane są olej i ryby z ich wód i jest oczekiwanie aby Szkoci byli z tego powodu zadowoleni. Podczas pierwszej i drugiej wojny światowej to często Szkoci byli na pierwszej linii frontu w walce z Niemcami i nazistowskim najeźdźcą Europy. Nawet dziś niektórzy nie chcą aby Szkocja była w pełni niepodległym krajem.

Inni, którzy także widzieli wersję tej reklamy powiedzieli mi, że reklama mówi o tym, co niektórzy mogliby określić że Szkoci są sknerami i przywiązują dużą wagę do pieniędzy. O ile mi wiadomo Szkoci są tak samo hojni a może i bardziej niż inni. Było na ten temat przeprowadzone badanie.

Mam nadzieję, że te informacje będą pomocne.”.

Poniżej oryginalna treść skargi:

„Thank you very much in trust. Please see my information about my concerns about an advert I have seen on the internet. A lady at Volvo over the phone, whose name I can give to you, told me that there advert was about VAT and that they, Volvo were making a joke about Scottish kilts. And that their advert very very succesful. Now I think that there are different versions of the advert. I will send one by cell phone. It was a pop up on the internet. But I have seen similar but different pop ups in reading on the internet. I have sen it in differebt places including newspapers out of the US and the UK. In one there is a headless person wearing Scottish formal dress/ a kilt. Emphasizing a kilt and luggage that the person is holding. I do not wish to make a mistake. Nor do I wish to malign.
Ever since I was child I have heard tasteless, vulgar, cruel jokes about Scots and their clothing. As a person of Scottish ancestry I found the ads more than vulgar. I knew that a false myth were being perpetuated. Scots throughout their history have been robbed, raped, murdered and little at times has been done about it. Even today others take their oil and their fish in their waters and Scots are supposed to be happy. During WW 1 and WW 2 it was Scots who were so often on the front line against the Germans, the Nazi invaders in Europe. Even today some do not want Scotland to be a freely independent country.

Some others who saw a version of the advert told me that the advert is also is also about what some say about Scots being cheap, tight with their money. Well as far as I have known Scots have been just as generous if not more than some others. There has been survey work done on this in the past.

I hope that this draft information is helpful.”

W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiter-referent.

Arbiter-referent wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami (art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy) oraz zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji.

Wniósł również o uznanie reklamy za niezgodną z art. 4 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „reklamy nie mogą zawierać elementów, które zawierają treści dyskryminujące, w szczególności ze względu na rasę, przekonania religijne, płeć lub narodowość.”.

Skarżony nie uczestniczył w posiedzeniu.

Skarżony złożył pisemną odpowiedź na skargę o następującej treści:
„Działając w imieniu Volvo Auto Polska sp. z o.o., zwanej dalej „Volvo”, w odpowiedzi na pismo Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy z dnia 18 lutego 2014 r. wzywające do ustosunkowania się do zarzutów sformułowanych przez arbitra-referenta na podstawie skargi konsumenckiej dotyczącej reklamy, pragnę zauważyć, że Volvo nie jest w stanie ustosunkować się do zarzutów sformułowanych przez arbitra-referenta, gdyż żadne zarzuty nie zostały Volvo przedstawione, w szczególności treści zarzutów brak w doręczonych Volvo dokumentach załączonych do pisma z dnia 18 lutego 2014 r.
Odnosząc się natomiast do samej skargi konsumenta, której treść została załączona do pisma z dnia 18 lutego 2014 r., wskazuję, że jakikolwiek organ Państwa Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy nie jest umocowany do rozpoznawania i wydawania jakichkolwiek orzeczeń w stosunku do Volvo. Volvo nie jest członkiem Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy i nie mogą do Volvo mieć zastosowania żadne postanowienia przesłanych przez Państwa regulaminu, kodeksu i statutu. Przesłane przez Państwa dokumenty nie stanowią zbioru norm zastępujących bezwzględnie obowiązujące przepisy prawa, a jedynie zawierają zbiór zasad nakładających na podmioty nim objęte dodatkowe ograniczenia, niezależnie od obowiązujących przepisów prawa. Komisja Etyki Reklamy nie jest organem władz publicznych i w związku z tym nie posiada żadnych uprawnień do wydawania jakichkolwiek orzeczeń dotyczących Volvo. Wydanie orzeczenia w tej sytuacji oznaczałoby przypisanie Komisji Etyki Reklamy przez siebie samą uprawnień quasi – sądowniczych, a ewentualna publikacja jej orzeczenia mogłaby potencjalnie skutkować naruszeniem dóbr osobistych Volvo.
Ponadto, Volvo nie uważa, aby jakakolwiek reklama Volvo, której może dotyczyć skarga naruszała jakiekolwiek przepisy prawa. Reklamy Volvo są w szczególności zgodne z dobrymi obyczajami i zasadami uczciwej konkurencji. Reklamy Volvo nie zawierają treści dyskryminujących. W szczególności w reklamach Volvo brak jakichkolwiek treści, które mogłyby być interpretowane jako dyskryminacja osób narodowości szkockiej.
Celem przedmiotowej reklamy było zachęcenie klientów do zakupu samochodów „z kratką” ze względu na możliwość odliczenia przy ich zakupie podatku VAT. Nawiązanie do szkockiego kiltu, cechującego się charakterystyczną kratą, jak również do kraciastej walizki, jest jedynie grą językową, formą skojarzeń, pozwalającą również na skojarzenie z pozytywną cechą Szkotów znaną na całym świecie, jaką jest ich oszczędność. W reklamie nie pojawia się żaden element dyskryminujący czy śmiejący się ze Szkotów, ich ubioru czy kultury. Sam fakt nawiązania do charakterystycznego ubioru mężczyzn narodowości szkockiej nie może być uznany za obrazę – w przeciwnym razie wszelkie reklamy odwołujące się do jakichkolwiek elementów kulturowych określonych grup społecznych lub narodowych musiałyby być traktowane jako obraza tych grup.” – pisownia oryginalna.

3. Zespół Orzekający zważył co następuje:

Zespół Orzekający oddalił zarzuty Skarżącego, uznając, że przedmiotowa reklama nie przekracza dopuszczalnych granic obyczajowości.

Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej.

W opinii Zespołu Orzekającego, przedmiotowa reklama nie zawiera treści dyskryminujących osoby narodowości szkockiej.

W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 ust. 1) lit b) Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający orzekł jak w pkt 1 uchwały.

Zgodnie z pkt.50 Regulaminu Rozpatrywania Skarg z dnia 30 października 2013r., stronom przysługuje prawo do odwołania się od uchwały Zespołu Orzekającego w terminie 10 dni od daty doręczenia uchwały. Podstawę odwołania mogą stanowić wyłącznie nowe fakty i dowody, nieznane zainteresowanej stronie w dacie podjęcia przez Zespół Orzekający uchwały.

Zdanie odrębne do Uchwały Nr ZO 38 /14
z dnia 15 kwietnia 2014 roku
Zespołu Orzekającego
w sprawie sygn. Akt: K/12/14

Członek Zespołu Orzekającego Pan Bohdan Pawłowicz, który zgłosił votum separatum, stwierdził, że użycie w przekazie stygmatyzacji narodowych to – de facto – wkraczanie w bardzo delikatną sferę i często, samo przez się, bliskie dyskryminacji. Doceniając pewną pomysłowość przedmiotowej reklamy nie sposób jednak nie zwrócić uwagi na to, iż próba wytłumaczenia jej inspiracji w „cnocie szkockiej oszczędności” jest niczym innym jak kamuflowaniem użycia stereotypu (jak wiele mu podobnych, zapewne krzywdzącego) „szkockiego sknerstwa”. Tym bardziej jeżeli dotyka to osoby bezpośrednio ze Szkocją związane czy szkockiego pochodzenia (jak w przypadku Skarżącego) – powinno to być jasnym wskazaniem, że standard etyczny został naruszony.