Uchwała Nr ZO 39/07 w sprawie reklamy firmy P4 Sp. z o.o.


 Uchwała Nr ZO 39/07

z dnia 13 grudnia 2007 roku

Zespołu Orzekającego

w sprawie sygn. Akt:

K/92/07, K/93/07, K/94/07, K/95/07

1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie:

1) Paweł Wiśniewski— przewodniczący;
2) Magdalena Czaja — członek;
3) Krystyna Jarosz— członek

na posiedzeniu w dniu 13 grudnia 2007 roku, po rozpatrzeniu skarg o sygnaturze Akt K/92/07, K/93/07, K/94/07, K/95/07, złożonych, na podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg, przez konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej: Skarżący), przeciwko Spółka P4 Sp. z o.o., z siedzibą w Warszawie (dalej: Skarżony), dotyczących reklamy telewizyjnej

postanawia

uznać, że reklama narusza normy Kodeksu.

2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje:

Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęły skargi o Sygn. K/92/07, K/93/07, K/94/07, K/95/07. Przedmiotem skarg była reklama telewizyjna pt. „Kucharz”. W reklamie przedstawiona została historyjka starszej pani z pieskiem w restauracji. Piesek gubi się na zapleczu kuchennym restauracji; jest odganiany nogą przez kucharza, a następnie wpada do garnka z zupą (tego nie widać, ale słychać plusk). Następnie pokazana jest scena gdzie kucharz wyławia z garnka medalik identyfikacyjny pieska, który ten piesek miał na szyi przed zdarzeniem. Spot kończy komentarz: „czasem lepiej napisać niż powiedzieć”.
Na samym końcu spotu, pojawia się na krótko napis przedstawiony małą czcionką: „PODCZAS ZDJĘĆ PIESEK NIE UCIERPIAŁ”.

Skarżący podnieśli następujące zarzuty:
• Po raz kolejny polscy twórcy reklamy, a za ich głosem i klient, czyli firma PLAY przekraczają cienką granice miedzy śmiesznością a makabrą. Obawy Skarżących skłaniają się ku młodym, czasem jeszcze przedszkolnym obywatelom Polski i telewidzom, którzy po raz kolejny faszerowani są takimi informacjami. Według skarżących to wstrętne i oburzające, a przede wszystkim bardzo destrukcyjnie wpływające na kształtujący się światopogląd młodych widzów.
• Przedmiotowa reklama narusza art. 21 Kodeksu Etyki Reklamy implikując zdarzenie ugotowania się w kuchennym garnku małego pieska i wcześniejszego odganiania go nogą przez kucharza. Reklama jest okrutna, bezmyślna i nieetyczna. Może mieć negatywny wpływ na psychikę młodych telewidzów poprzez zderzenie ich z implikowanym makabrycznym zdarzeniem ugotowania się psa w garnku i sugerowanym beztroskim, żartobliwym odbiorem zawartych w spocie reklamowym treści jednoznacznie okrutnych i naruszających godność zwierząt.
• Przekaz uczy młodego telewidza przedmiotowego traktowania zwierząt i jest bardzo złym przekazem dla osób wrażliwych. Zdaniem Skarżących za dużo jest agresji i zła wobec zwierząt. Napis, jaki się ostatnio pojawił, ze pieskowi nic się nie stało trwa kilka sekund i jest mało czytelny, a obraz przemawia wyraźnie.
• Reklama narusza prawa zwierząt. Ponadto może być potraktowana przez odbiorcę jako uprawomocniona, czyli “normalna”, przez co może przyczynić się do brutalizacji życia społecznego, potraktowania czynu karanego przez prawo jako dozwolonego.

W toku posiedzenia skargi przedstawiał arbiter – referent.

Arbiter—referent wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami w myśl art. 2 ust 1 Kodeksu Etyki Reklamy, a także za sprzeczną z art. 21 i 25 Kodeksu Etyki Reklamy.

W myśl art. 21 Kodeksu Etyki Reklamy, „reklamy nie mogą propagować postaw kwestionujących prawa zwierząt. Reklamy wykorzystujące wizerunek zwierząt powinna cechować powściągliwość, tak, aby zwierzęta nie były przedstawiane w sposób sugerujący możliwość ich niehumanitarnego traktowania.”.

Zgodnie z art. 25 Kodeksu Etyki Reklamy „reklamy skierowane do dzieci lub młodzieży muszą uwzględniać stopień ich rozwoju oraz nie mogą zagrażać ich fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu dalszemu rozwojowi”.

Skarżony uczestniczył w posiedzeniu.
Skarżony poinformował, że stylistyka reklamy jest żartobliwa. Reklama nie jest jednoznaczna. Można założyć sytuację, że pieskowi spadł medalion. Skarżony podkreślił, że nie jest pokazany moment wpadania pieska do garnka. Dźwięk –„plusk”- miał tylko na celu wzmocnienie dramaturgii spotu. Jeśli założyć, że piesek wpadł do garnka, to stało się to przez przypadek, a nie, dlatego, że kucharz go złapał i ugotował.
Wobec powyższego Skarżony wniósł o oddalenie skarg.

3. Zespół Orzekający zważył, co następuje:

Zespół Orzekający poinformował, że reklama narusza zasady etyczne ogólnie przyjęte w reklamie, poprzez przedmiotowe traktowanie zwierząt. Zespół Orzekający stwierdził, że reklama narusza art. 21 Kodeksu Etyki Reklamy. W reklamach zwierzęta nie mogą być przedstawiane w sposób sugerujący możliwość ich niehumanitarnego traktowania. Przedmiotowa reklama sugeruje taką możliwość traktowania zwierząt.

Jednocześnie, Zespół Orzekający przypomniał, że na reklamodawcach kierujących swoje reklamy do masowego odbiorcy – poprzez emisję w telewizji w dowolnych porach dnia – spoczywa szczególna odpowiedzialność za staranny, nie godzący w powszechne odczucie dobrych obyczajów, wybór treści i formy reklamy. Z uwagi na to, że reklamy modelują postawy społeczne, reklamodawcy winni – uwzględniając przepisy ustawy o ochronie zwierząt – brać pod uwagę, iż zwierzę nie jest rzeczą, a człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.

W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 lit c Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający orzekł jak w pkt 1 uchwały.