Uchwała Nr ZO 101/12 w sprawie reklamy firmy Media Saturn Holding Polska Sp. z o.o.
Uchwała Nr ZO 101/12 z dnia 29 sierpnia 2012 roku Zespołu Orzekającego w sprawie sygn. Akt: K/73/12
1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie:
1) Paweł Wiśniewski — przewodniczący,
2) Andrzej Garapich — członek,
3) Igor Kaleński — członek,
na posiedzeniu w dniu 29 sierpnia 2012 roku, po rozpatrzeniu skargi o sygnaturze akt K/73/12 złożonej, na podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg, przez konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej: Skarżący), przeciwko Media Saturn Holding Polska Sp. z o.o., z siedzibą w Warszawie (dalej: Skarżony), dotyczącej reklamy radiowej
postanawia uznać, że reklama narusza normy Kodeksu.
2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje:
Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga o sygn. K/73/12.
Przedmiotem skargi była reklama radiowa sieci Media Markt. Reklama zawierała tekst: „Bracia i siostry pamiętajmy dzięki dobrym uczynkom lepsza staje się całaaa… Polska Biało-Czerwoni. Media Markt sponsorujemy kibiców.”
Skarżący w prawidłowo złożonej skardze podniósł, iż „Stanowczo protestuję przeciwko emitowaniu reklam, które drwią z obrzędów religijnych. Dzisiaj w polskim radio słyszałem reklamę sieci Media Markt, która rozpoczyna się od słów „Bracia i Siostry” nawiązując tonem i sposobem do kościelnego kazania. Następnie głos zaczął wrzeszczeć „polska biało czerwoni”. Wstyd mi! Proszę o interwencję. Nie życzę sobie, żeby w kraju o mocno zakorzenionej religii rzymskokatolickiej robiono parodię z tego co dla milionów ludzi stanowi sacrum. A gdyby tak w kraju muzułmańskim ktoś sobie zażartował z wyśpiewywanych 5 razy dziennie fragmentów Koranu?”.
W czasie posiedzenia skargę przedstawiał arbiter-referent.
Wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami (art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy) oraz zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej.
Wniósł o uznanie reklamy za niezgodną z art. 4 Kodeksu Etyki Reklamy, ponieważ „reklamy nie mogą zawierać treści dyskryminujących, w szczególności ze względu na rasę, przekonania religijne, płeć lub narodowość.”.
Skarżony nie złożył pisemnej odpowiedzi na skargę i nie uczestniczył w posiedzeniu.
3. Zespół Orzekający zważył co następuje:
Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama narusza normy Kodeksu Etyki Reklamy.
Zespół Orzekający dopatrzył się naruszenia dobrych obyczajów i uznał, że reklama nie mieści się w ramach przyjętych norm etycznych.
W opinii Zespołu Orzekającego reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej.
Biorąc powyższe pod uwagę, Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama przekraczając granice dobrego smaku, może ranić przekonania religijne odbiorców. Polski system prawny zawiera nakaz szanowania przekonań religijnych. Reklamodawcy winni więc, powstrzymać się od wyrażania takich treści, które w sposób bezpośredni godzą w uczucia religijne.
Zespół Orzekający podkreślił, iż przekonania religijne — podobnie jak przekonania osób niewierzących – znajdują się wśród tych dóbr osobistych, które znajdują się pod szczególną ochroną prawa, w tym ochroną wynikającą z Konstytucji RP.
Zespół Orzekający zauważył, iż wykorzystywanie treści związanych z obrzędami religijnymi w celach komercyjnych wymaga szczególnej wrażliwości.
W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 ust. 1) lit c) Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający orzekł jak w pkt 1 uchwały.
Zgodnie z pkt.50 Regulaminu Rozpatrywania Skarg z dnia 16 maja 2012r., stronom przysługuje prawo do odwołania się od uchwały Zespołu Orzekającego w terminie 10 dni od daty doręczenia uchwały. Podstawę odwołania mogą stanowić wyłącznie nowe fakty i dowody, nieznane zainteresowanej stronie w dacie podjęcia przez Zespół Orzekający uchwały.
z dnia 29 sierpnia 2012 roku
Zespołu Orzekającego
w sprawie sygn. Akt: K/73/12
Członek Zespołu Orzekającego Pan Igor Kaleński, który zgłosił votum separatum, stwierdził, że w przedmiotowej reklamie nie dopatrzył się naruszenia norm Kodeksu Etyki Reklamy. Zauważył, że reklama nie zawiera treści dyskryminujących obrzędy religijne i nie jest sprzeczna z dobrymi obyczajami.