Uchwała Nr ZO 79/12 w sprawie reklamy firmy Funclub Sp. z o.o.

Uchwała Nr ZO 79/12 z dnia 19 czerwca 2012 roku Zespołu Orzekającego w sprawie sygn. akt: K/36/12

1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie:

1) Andrzej Garapich — przewodniczący,
2) Małgorzata Augustyniak — członek,
3) Agnieszka Tomasik-Walczak — członek,

na posiedzeniu w dniu 19 czerwca 2012 roku, po rozpatrzeniu skargi o sygnaturze akt K/36/12 złożonej, na podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg, przez konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej: Skarżący), przeciwko Funclub Sp. z o.o. z siedzibą w Poznaniu (dalej: Skarżony), dotyczącej reklamy telewizyjnej

postanawia uznać, że reklama narusza normy Kodeksu Etyki Reklamy.


2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje:

Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga o sygn. K/36/12.
Przedmiotem skargi była reklama telewizyjna obozów młodzieżowych organizowanych przez Funclub Biuro Podróży opatrzona hasłem „zostaw mamę, pojedź z nami na wakacje”.

Skarżąca w prawidłowo złożonej skardze podniosła, iż „reklamowanie obozów młodzieżowych hasłem, iż można bezkarnie uprawiać na nich sex i jest na to pozwolenie wychowawców i organizatorów uważam za wysoko nieetyczne. Nie dociera do mnie argumentacja, iż chodzi w tym przypadku “tylko” o pierwszy pocałunek oraz, iż jest to metafora. Reklama łamie szereg artykułów Kodeksu Etyki Reklamy skierowanej do dzieci i młodzieży: art. 23 – jest ona oczywistym zagrożeniem dla zdrowia młodzieży. Reklamowanie seksu na obozach młodzieżowych może prowadzić do małoletnich ciąż oraz zarażania się chorobami przenoszonymi drogą płciową. art. 24 – uważam, iż wprowadza ona dzieci i młodzież w błąd. Wychowawcy podczas wypoczynku dzieci są za nie całkowicie odpowiedzialni, również jeżeli jakieś dziecko zajdzie w ciążę na wychowawcy może ciążyć obowiązek płacenia alimentów. W związku z powyższym nie wyobrażam sobie, że na obozach Fun Club będzie udzielanie pozwolenie na uprawianie seksu, jak sugeruje reklama. art. 25 – reklama zagraża rozwojowi moralnemu dzieci poprzez nakłanianie do zbyt wczesnej inicjacji seksualnej. art. 27 – reklama w oczywisty sposób podważa autorytet rodziców, hasło reklamowe to: “zostaw mamę, pojedź z nami na wakacje”. To hasło można odczytywać jako przekaz: twoi rodzice nie są fajni i nie pozwalają ci na robienie tego, co chcesz. Ja sama pracowałam jako wychowawczyni na koloniach i obozach i szokuje mnie takie podejście organizatora. Wpływa to też negatywnie na postrzeganie całokształtu wypoczynku dzieci i młodzieży.”.

W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiter-referent.
Arbiter-referent wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z art. 23 Kodeksu Etyki Reklamy zgodnie z którym, „reklama skierowana do dzieci lub młodzieży nie może zawierać treści stwarzających zagrożenie dla zdrowia lub bezpieczeństwa.”.
Wniósł także o uznanie reklamy za niezgodną z art. 24 Kodeksu Etyki Reklamy w myśl którego, „stosownie do treści art. 8 i art. 10 reklama skierowana do dzieci lub młodzieży nie może wprowadzać w błąd poprzez wykorzystywanie ich naturalnej ufności i braku doświadczenia.”.
Wniósł również o uznanie reklamy za sprzeczną z art. 25 Kodeksu Etyki Reklamy, zgodnie z którym „reklamy skierowane do dzieci lub młodzieży muszą uwzględniać stopień ich rozwoju oraz nie mogą zagrażać ich fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu dalszemu rozwojowi.”.

Wniósł także o uznanie reklamy za niezgodną z art. 27 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „reklamy skierowane do dzieci lub młodzieży nie mogą podważać autorytetu rodziców lub innych osób sprawujących opiekę prawną, kwestionować ich odpowiedzialności, opinii, gustów lub upodobań. Powyższe ograniczenie nie dotyczy przypadków zwalczania patologii społecznych.”.

Skarżony złożył pisemną odpowiedź na skargę i nie uczestniczył w posiedzeniu.

W odpowiedzi na pismo Biura Rady Reklamy, odnośnie skargi konsumenckiej jaka wpłynęła do Funclub sp. z o.o., Skarżony ustosunkował się do sformułowanych przez arbitra-referenta zarzutów.

W pierwszej kolejności Skarżony wskazał, że przedmiotowa reklama nie godzi w wartości moralne odbiorców. Jedynym jej celem jest przedstawienie młodzieży możliwości atrakcyjnego wyjazdu z biurem podróży Funclub. W sposób żartobliwy nawiązuje ona do potrzeb młodzieży, by spędzić wakacje z rówieśnikami, bez nadzoru rodziców. Reklama kierowana jest do nastolatków. Są oni w wieku, w którym (chociażby po odbytych wycieczkach klasowych) doskonale zdają sobie sprawę, że podczas trwania wyjazdu odpowiedzialność za uczestników ponoszą opiekunowie. Przedmiotowa reklama w żadnym miejscu nie ma zatem na celu wykorzystania ufności i braku doświadczenia dzieci i młodzieży, by wprowadzić ich w błąd co do faktu pozostawania bez opieki na wyjeździe.

Skarżony podniósł, że chęć samodzielnego wyjazdu na wakacje jest naturalnym objawem dojrzewania, a odwołanie się do niej w przekazie skierowanym do młodzieży nie może być traktowane jako naruszenie autorytetu rodziców. Mimo, że podopieczni są świadomi, że pozostają pod nadzorem, czują się dojrzalsi i imponuje im wyjazd na wakacje z rówieśnikami, bez rodziców. Nie może być tutaj mowy o jakimkolwiek podważaniu autorytetu, a jedynie o zachęcie do samodzielnego wyjazdu, który może dzieci i młodzież wiele nauczyć.

Skarżony poinformował, że w żadnym miejscu nie ma również wzmianki o tym, by na obozach młodzieżowych wychowawcy zezwalali na uprawianie seksu. Zachowanie postaci na filmie wprawdzie może nasuwać skojarzenia z czynnościami seksualnymi, w żadnym jednak momencie wprost nie odnosi się do inicjacji seksualnej, a tym bardziej nie nakłania do rozpoczynania pożycia seksualnego. Nawiązuje jedynie do naturalnej chęci okazywania sobie bliskości. Z perspektywy młodego człowieka nawet chęć pocałunku, czy przytulenia się do drugiej osoby jest w obecności rodziców krępująca. Postaci na filmie reklamowym nie są roznegliżowane, czy nawet skąpo ubrane, co mogło by wskazywać na inicjację seksualną, one jedynie okazują sobie czułość.

Skarżony podniósł, że film reklamowy został ponadto dopuszczony przez specjalistów stacji MTV oraz Viva, którzy nie zgłosili żadnych zastrzeżeń w zakresie zgodności z prawem, czy zasadami współżycia społecznego, co tym bardziej utwierdza jego twórców w przekonaniu, że interpretacja skarżącego jest sprzeczna nie tylko z ich zamysłem, ale też odbiega od wrażenia, jakie wywiera na pozostałych odbiorców.

Podsumowując, Skarżony stwierdził, że hasło „zostaw mamę” nie może być interpretowane, jako podważanie autorytetu, zachęta do inicjacji seksualnej, bądź tworzenie pozorów dotyczących braku opieki nad niepełnoletnimi podczas wycieczek. Przejawem nadinterpretacji wydaje się także zarzut, że reklama zawiera treści zagrażające zdrowiu młodzieży. Skarżony poinformował, że jego zamiarem było jedynie odniesienie się do naturalnych potrzeb młodzieży do poczucia częściowej samodzielności oraz wyjazdu z rówieśnikami.


3. Zespół Orzekający zważył co następuje:

Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama nadużywa zaufania odbiorców i wykorzystuje ich brak doświadczenia lub wiedzy.

Jak przyznał sam Skarżony, zachowanie osób przedstawionych w reklamie może nasuwać skojarzenia z czynnościami seksualnymi, dlatego Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama narusza normy Kodeksu Etyki Reklamy.

Na koniec, Zespół Orzekający podkreślił, że przedmiotem oceny Komisji Etyki Reklamy jest wyłącznie przekaz reklamowy pod kątem zgodności z Kodeksem Etyki Reklamy, a nie działalność reklamodawcy.

W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 ust. 1) lit c) Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający orzekł jak w pkt 1 uchwały.

Zgodnie z pkt.50 Regulaminu Rozpatrywania Skarg z dnia 25 listopada 2010r., stronom przysługuje prawo do odwołania się od uchwały Zespołu Orzekającego w terminie 10 dni od daty doręczenia uchwały. Podstawę odwołania mogą stanowić wyłącznie nowe fakty i dowody, nieznane zainteresowanej stronie w dacie podjęcia przez Zespół Orzekający uchwały.