Uchwała Nr ZO 57/19/25o w sprawie reklamy telewizyjnej Neomag Forte D3

Uchwała Nr ZO 57/19/25o

z dnia 9 maja 2019 roku

Zespołu Orzekającego

w sprawach o sygn. akt.:

KER/82/19 i KER/84/19

 

Uchwała KER – w sprawie skargi na przekaz reklamowy nie-sygnatariusza

 

Związek Stowarzyszeń Rada Reklamy
ul. Koszykowa 10 lok. 11
00-564 Warszawa

 

Komisja Etyki Reklamy, Zespół Orzekający w składzie:

1) Sławomir Skowerski – przewodniczący,

2) Anna Barabasz-Sawińska – członek,

3) Wojciech Piwocki – członek,

 

DO:

Konsumenci (bliższe dane a aktach sprawy), zwani dalej „Wnioskodawcą”

Aflofarm Farmacja Polska Sp. z o.o. z siedzibą w Pabianicach (bliższe dane w aktach sprawy), zwany dalej „Reklamodawcą”

OPINIA – OCENA PRZEKAZU REKLAMOWEGO

Dnia 9 maja 2019 r. na podstawie pkt. 374 Regulaminu rozpatrywania skarg Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, będącej organem Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, zwanego dalej „Zespołem”, w składzie wyżej wymienionym, powołanym w celu badania zgodności przekazu reklamowego z powszechnie przyjętymi zasadami etyki, rozpatrzył zgłoszenie Wnioskodawcy, złożone prawidłowo według wzorca stanowiącego Załącznik nr 5 pod nazwą „Formularz skargi dla konsumentów-online”, zwany dalej – odpowiednio – „Formularzem” i „Wnioskiem”, dotyczące rozpowszechnianej reklamy internetowej i reklamy telewizyjnej, prowadzonej przez Reklamodawcę, w zakresie ewentualnego naruszenia w reklamie norm Kodeksu Etyki Reklamy, zwanego dalej „Kodeksem”, wskazanych w zapytaniu skierowanym do Reklamodawcy według wzoru stanowiącego Załącznik nr 6 do Regulaminu rozpatrywania skarg.

Na podstawie pkt. 5 lit. d Regulaminu rozpatrywania skarg, Wnioski zostały rozpatrzone łącznie przez jeden Zespół Orzekający.

W ocenie Zespołu, wyłonionego z członków Komisji Etyki Reklamy, zaskarżone  w powyższy sposób reklamy:

– nie są zgodne z następującymi powszechnie przyjętymi zasadami etyki, sformułowanymi w Kodeksie, których treść expressis verbis przytoczono w uzasadnieniu poniżej, zaś: oceniane przekazy reklamowe zawierają treści, które mogą wprowadzać odbiorców w błąd co do ceny reklamowanego produktu, nadużywać zaufania odbiorców lub wykorzystywać ich brak doświadczenia lub wiedzy i  nie były prowadzone z należytą starannością.

 

Uzasadnienie:

Komisja Etyki Reklamy, działając w celu wytyczania i promowania powszechnie przyjętych zasad etyki oraz dobrych praktyk rynkowych będących podstawą akceptacji treści reklamowych, podjęła się dokonania oceny przekazów reklamowych wskazanych powyżej z uwagi na treść argumentów podniesionych w Formularzach, zarzucającym im:

KER/82/19

„Treść skargi: Reklama bazuje na łatwowierności widzów, najbardziej szkodliwa może być dla osób starszych, które mogą uwierzyć, że produkt kosztuje 2 zł. Nikt, absolutnie nikt, nie ma szans zwrócić uwagi na maleńki druczek, który wyświetlany jest przez 4 sekundy i pokazuje prawdziwą cenę suplementu.

Główny komunikat reklamy, czyli rzekoma cena produktu (2zł) jest głównym przekazem, który w mojej opinii ma za zadanie celowo zmylić odbiorcę.” – pisownia oryginalna za Formularzem złożonym przez Wnioskodawcę.

 

KER/84/19

„opis reklamy: W reklamie rozmawiają dwie koleżanki prawdopodobnie w aptece, jedna koleżanka mówi do drugiej o magnesie który kosztuje 2 zł oraz wyjaśnia wszystkie korzyści. Okazuje się że te dwa złote to tylko kwota dodana do normalnej ceny produktu i w efekcie produkt ten w rzeczywistości kosztuje 16 – 18 zł. Przekonałem się o tym dopiero w aptece gdzie na półce sklepowej odkryłem prawdziwą cenę. Dopiero po ponownym obejrzeniu reklamy w internecie zrozumiałem przekaz tych „dwóch złoty za magnez”. Reklama którą widziałem w telewizji znajduje się także pod tym linkiem, przesyłam go dla łatwiejszej identyfikacji: https://youtu.be/JK-ysCbiHGc

Treść skargi: W reklamie rozmawiają dwie koleżanki prawdopodobnie w aptece, jedna koleżanka mówi do drugiej o magnesie który kosztuje 2 zł oraz wyjaśnia wszystkie korzyści. Okazuje się że te dwa złote to tylko kwota dodana do normalnej ceny produktu i w efekcie produkt ten w rzeczywistości kosztuje 16 – 18 zł. Przekonałem się o tym dopiero w aptece gdzie na półce sklepowej odkryłem prawdziwą cenę. Dopiero po ponownym obejrzeniu reklamy w internecie zrozumiałem przekaz tych „dwóch złoty za magnez”. Czuje się wprowadzony w błąd, uważam że reklama podając cenę 2 zł za magnez skłoniła mnie do wybrania się do sklepu gdzie cena okazała się inna! Przekaz według mnie celowo był zawiły by wprowadzić mnie w błąd i skłonić do pójścia do sklepu. Gdybym był mniej świadomym konsumentem nabyłbym produkt w wielokrotnie wyższej cenie.” – pisownia oryginalna za Formularzem złożonym przez Wnioskodawcę.

Działając w interesie publicznym i w zakresie doświadczeń wyniesionych ze współpracy z organizacjami konsumenckimi, Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a także organizacjami promującymi standardy rynku reklamy w innych krajach, jak i na poziomie międzynarodowym (w tym The European Advertising Standards Alliance (EASA) oraz mając na celu ochronę interesów konsumentów Komisja Etyki Reklamy dokonała analizy przekazów reklamowych pod kątem zgodności z powszechnie przyjętymi zasadami etyki oraz dobrymi praktykami rynkowymi.

We Wnioskach dotyczących reklamy internetowej i reklamy telewizyjnej, podniesiono naruszenie powszechnie przyjętych zasad etyki będących podstawą akceptacji treści reklamowych przez środowisko reklamodawców oraz konsumentów poprzez ewentualność potencjalnego naruszenia dyspozycji trzech norm Kodeksu brzmiących, jak następuje:

– „działania objęte postanowieniami Kodeksu będą wykonywane z należytą starannością, zgodnie z dobrymi obyczajami, prowadzone w poczuciu odpowiedzialności społecznej  oraz zgodnie z zasadami uczciwej konkurencji,

– „reklama nie może nadużywać zaufania odbiorcy, ani też wykorzystywać jego braku doświadczenia lub wiedzy,”

-„reklamy nie mogą wprowadzać w błąd jej odbiorców, w szczególności w odniesieniu
do:
b) wartości produktu i jego rzeczywistej ceny(…);

 

Reklamodawca nie wyraził zgody na uczestnictwo w postępowaniu przed Komisją Etyki Reklamy, jednakże nadesłał stanowiska o poniższej treści:

„Sygn. KER/82/19

w odpowiedzi na Państwa pismo z dnia 11.03.2019 r. (sygn. KER/82/19), niniejszym Aflofarm Farmacja Polska Sp. z o.o. wskazuje (potwierdzając tym samym wyrażone wielokrotnie wcześniej stanowisko), że Spółka nie uznaje jakichkolwiek kompetencji Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy ani żadnego z jego organów w zakresie orzekania w przedmiocie Spółki lub jej działań (w tym reklam). Szczegółowe uzasadnienie stanowiska zostało Państwu przedstawione w piśmie własnym Spółki z dnia 19 marca 2018 roku (KW/007313/ZO).

Biorąc pod uwagą powyższe, Spółka wnosi o zaniechanie czynności mogących naruszać dobra, w tym osobiste, Aflofarm Farmacja Polska Sp. z o.o., a polegających na prowadzeniu (aktualnie jak i w przyszłości) postępowań w sprawie oceny zgodności reklam Spółki z postanowieniami autoregulacyjnego kodeksu etyki pn. „Kodeks Etyki Reklamy”.

Tym niemniej Spółka niniejszym wskazuje, co następuje.

Reklama nie wprowadza konsumentów w błąd. Zarzut jakoby przekaz reklamy sugerował, iż Neomag forte D3 można zakupić w cenie 2 zł, nie znajduje żadnego potwierdzenia w stanie faktycznym. W tym miejscu wypada przytoczyć fragmenty warstwy słownej reklamy:

– Cześć kochana, co tam kupujesz?

– Witaminę D3! Nie zgadniesz za ile.

– Nie wiem, 10 zł?

– Za 2 zł. Zobacz!

– Ale to jest Neomag.

– Neomag Forte D3, czyli podwójna dawka magnezu i aż 2 tysiące jednostek witaminy 03, a Neomag Forte D3 kosztuje zaledwie 2 zł więcej.

– To tak jakbyś dostała witaminę D3 za 2 zł.

– No przecież od początku ci to mówiłam.

 

Lektor: Neomag Forte D3 – więcej niż magnez, więcej niż witamina D3.”

Komunikaty słowne zawarte w reklamie są więc jednoznaczne. Bohaterka reklamy wyraźnie wskazuje, że dany produkt kosztuje 2 zł więcej, a nie 2 zł w ogóle. Istotne, że cały dialog dotyczy porównania ceny Neomag forte, który nie zawiera witaminy D3, oraz Neomag forte w wersji zawierającej tę witaminę. Brak jakichkolwiek innych wątków dialogu, które ewentualnie mogłyby zagłuszać przekaz dotyczący ceny wzbogaconej wersji produktu podanej na zasadzie porównania. Co więcej w momencie, gdy bohaterka wypowiada słowa „a Neomag Forte D3 kosztuje zaledwie 2 zł więcej” w warstwie wizualnej (w dolnym prawym rogu; vide: od 17 do 21 sekundy) wyświetla się uszczegółowiona informacja na temat cen różnych wersji produktu: „Przybliżona cena apteczna produktu Neomag forte D3 50 tabl. wynosi 18,17 zł, tj. około 2 zł więcej niż cena NeoMag forte 50 tab!.” Odnosząc się do czytelności napisu co do czytelności reklamy, wskazuję, że jest on wyświetlany przez około 17% czasu trwania materiału reklamowego, a jego czcionka ma kolor biały, wyraźnie wyróżniający na kolorowym tle obrazu. Należy wykluczyć ryzyko wprowadzenia przeciętnego konsumenta w błąd, również wobec wyraźnego zaznaczenia przez drugą bohaterkę, że przecież koleżanka zamierza dokonać zakupu Neomagu forte, a nie witaminy D3, Jeżeli więc na podstawie wstępu dialogu konsument z góry założy, że reklamowana jest witamina D3 dostępna w cenie 2 zł, dalsza część dialogu z całą pewnością od tego założenia go odwiedzie. Bardzo istotne jest, że druga z bohaterek mówi wyraźnie i jednoznacznie „To tak jakbyś dostała witaminę D3 za 2 zł.” Nie ulega kwestii, że „Jakby dostać witaminę D3 za 2 zł” nie oznacza „dostać witaminę D3 za 2 zł.” Wreszcie przekaz reklamy zostaje wzmocniony w jej finale jasnym komunikatem lektora, że „Neomag Forte D3 «to» więcej niż witamina D3″ , a więc konsument po raz kolejny zostaje utwierdzony w informacji, że reklamowany produkt to nie witamina D3 za 2 zł, lecz zespół witamin ~ za 2 zł więcej niż „zwykły” Neomag forte.

Nie można zapominać, że przekazy reklamowe pod kątem zgodności z prawem należy oceniać z punktu widzenia przeciętnego konsumenta. W polskim porządku prawnym funkcjonuje definicja legalna, która jest powszechnie stosowana. Mianowicie zgodnie z art. 2 pkt 8) ustawy z dn. 23.08.2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, kiedy mowa o przeciętnym konsumencie „rozumie się przez to konsumenta, który jest dostatecznie dobrze poinformowany, uważny i ostrożny; oceny dokonuje się z uwzględnieniem czynników społecznych, kulturowych, językowych i przynależności danego konsumenta do szczególnej grupy konsumentów, przez którą rozumie się dającą się jednoznacznie zidentyfikować grupę konsumentów, szczególnie podatną na oddziaływanie praktyki rynkowej lub na produkt, którego praktyka rynkowa dotyczy, ze względu na szczególne cechy, takie jak wiek, niepełnosprawność fizyczna lub umysłowa,”

 

Sposób odbioru reklamy zaprezentowany w skardze nie koresponduje z pojęciem przeciętnego konsumenta. Skarga opiera się właściwie jedynie na zarzucie, jakoby niedostrzegalny był komunikat o cenie zawarty w warstwie wizualnej reklamy (co Spółka kwestionuje), tymczasem skarżący w ogóle pomija komunikaty warstwy słownej. Przeciętny konsument odbiera reklamę jako całość (zarówno jej warstwę wizualną, jak i werbalną) i co istotne, przekazy dekoduje na podstawie wszystkich przedstawionych informacji, a nie np. jednego zdania dialogu. Tymczasem autor skargi interpretuje reklamę jak gdyby w ogóle nie było tam dialogu opartego na porównaniu produktu Neomag forte do Neomag forte D3 oraz z pomięciem tych komunikatów, które jednoznacznie wyjaśniają konsumentowi, że przedmiotem reklamy jest produkt magnezowy zawierający dodatkowo witaminę D3 („Neomag Forte D3, czyli podwójna dawka magnezu i aż 2 tysiące jednostek witaminy D3, a Neomag Forte D3 kosztuje zaledwie 2 zi więcej”; „Neomag Forte D3 – więcej niż witamina D3″). Podejrzenie naruszenia art. 2 ust, 1, art. 8, art. 10 ust. 1 b Kodeksu Etyki Reklamy, jest bezzasadne. Opiera się bowiem na zarzutach, które nie znajdują potwierdzenia w stanie faktycznym. Nieusprawiedliwione jest wywodzenie treści przekazu reklamy z pominięciem większości jej elementów. Jak wykazano powyżej, wbrew twierdzeniom zawartym w skardze, przeciętny konsument wywiedzie prawidłowy wniosek, że reklamowany jest Neomag forte z witaminą D3, a nie czysta witamina D3, a kwota 2 zł wyraźnie jest przedstawiona jako różnica cen dwóch produktów linii Neomag forte. W ocenie Spółki nie zachodzi więc ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, czy nadużycia ich zaufania, materiał reklamowy został przygotowany rzetelnie, uczciwie i nie doszło do naruszenia przepisów Kodeksu Etyki Reklamy, jak i przepisów prawa powszechnie obowiązującego.”– pisownia oryginalna

 

„Sygn. KER/84/19

w odpowiedzi na Państwa pismo z dnia 11.03.2019 r. (sygn. KER/84/19), niniejszym Afiofarm Farmacja Polska Sp. z o.o. wskazuje (potwierdzając tym samym wyrażone wielokrotnie wcześniej stanowisko), że Spółka nie uznaje jakichkolwiek kompetencji Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy ani żadnego z jego organów w zakresie orzekania w przedmiocie Spółki lub jej działań (w tym reklam). Szczegółowe uzasadnienie stanowiska zostało Państwu przedstawione w piśmie własnym Spółki z dnia 19 marca 2018 roku (KW/007313/ZO).

Biorąc pod uwagę powyższe, Spółka wnosi o zaniechanie czynności mogących naruszać dobra, w tym osobiste, Afiofarm Farmacja Polska Sp. z o.o., a polegających na prowadzeniu (aktualnie jak i w przyszłości) postępowań w sprawie oceny zgodności reklam Spółki z postanowieniami autoregulacyjnego kodeksu etyki pn. „Kodeks Etyki Reklamy”.

Tym niemniej Spółka niniejszym wskazuje, co następuje.

Reklama w żadnym razie nie wprowadza konsumentów w błąd. Zarzut jakoby przekaz reklamy sugerował, iż Neomag forte D3 można zakupić w cenie 2 zł, nie znajduje żadnego potwierdzenia w stanie faktycznym. W tym miejscu wypada przytoczyć fragmenty warstwy słownej reklamy:

– Cześć kochana, co tam kupujesz?

– Witaminę D3! Nie zgadniesz za ile.

– Nie wiem, 10 zł?

– Za 2 zł. Zobacz!

– Ale to jest Neomag.

– Neomag Forte D3, czyli podwójna dawka magnezu i aż 2 tysiące jednostek witaminy D3, a Neomag Forte D3 kosztuje zaledwie 2 zł więcej.

– To tak jakbyś dostała witaminę D3 za 2 zł.

– No przecież od początku ci to mówiłam.

Lektor: Neomag Forte D3 – więcej niż magnez, więcej niż witamina D3.”

W rozumieniu Autora skargi bohaterki reklamy rozmawiają „o magnezie, który kosztuje 2 zł.” Jednocześnie Autor wyjaśnia: „po ponownym obejrzeniu reklamy w Internecie zrozumiałem przekaz tych «dwóch złotych za magnez»”. Skarżący sam wiec przyznał, że zrozumiał przekaz poprawnie PO ponownym obejrzeniu. Nie wiadomo jakie czynniki wpłynęły na zaburzenie odbioru za pierwszym razem. Reklamodawca nie może być jednak odpowiedzialny za proces odbioru komunikatów reklamowych, dopóki informacje zawarte w reklamie są prawdziwe i zrozumiałe dla przeciętnego odbiorcy. Zdziwienie wręcz budzi fakt, że Skarżący analizując przedmiotowy dialog pominął choćby słowa używane w kontekście witaminy D3 tj. „To tak jakbyś dostała witaminę D3 za 2 zł!”, usuwając zupełnie z przekazu słowa „To tak jakbyś”, a hasło „witamina D3″ zastępując słowem „magnez.” Nie ulega kwestii, że jest to wysoce wybiórczy sposób odbioru informacji podanych przez reklamodawcę. W przypadku zaskarżonego materiału reklamowego nie może być mowy o elementach wprowadzających konsumenta w błąd.

Wbrew zarzutom Skarżącego komunikaty słowne zawarte w reklamie są jednoznaczne. Bohaterka reklamy wyraźnie wskazuje, że dany produkt kosztuje 2 zł więcej, a nie 2 zł w ogóle. Istotne, że cały dialog dotyczy porównania ceny Neomag forte, który nie zawiera witaminy D3, oraz Neomag forte w wersji zawierającej tę witaminę. Brak jakichkolwiek innych wątków dialogu, które ewentualnie mogłyby zagłuszać przekaz dotyczący ceny wzbogaconej wersji produktu podanej na zasadzie porównania. Co więcej w momencie, gdy bohaterka wypowiada słowa „(…) a Neomag Forte D3 kosztuje zaledwie 2 zł więcej” w warstwie wizualnej (w dolnym prawym rogu; vide: od 17 do 21 sekundy) wyświetla się uszczegółowiona informacja na temat cen różnych wersji produktu: „Przybliżona cena apteczna produktu Neomag forte D3 50 tabl. wynosi 18,17 zł, tj. około 2 zł więcej niż cena Neomag forte 50 tabl.” Odnosząc się do czytelności napisu co do czytelności reklamy, wskazuję, że jest on wyświetlany przez około 17% czasu trwania materiału reklamowego, a jego czcionka ma kolor biały, wyraźnie wyróżniający na kolorowym tle obrazu. Należy wykluczyć ryzyko wprowadzenia przeciętnego konsumenta w błąd, również wobec wyraźnego zaznaczenia przez drugą bohaterkę, że przecież koleżanka zamierza dokonać zakupu Neomagu forte, a nie witaminy D3. Jeżeli więc na podstawie wstępu dialogu konsument z góry założy, że reklamowana jest witamina D3 dostępna w cenie 2 zł, dalsza część dialogu z całą pewnością od tego założenia go odwiedzie. Bardzo istotne jest, że druga z bohaterek mówi wyraźnie i jednoznacznie „To tak jakbyś dostała witaminę 03 za 2 zł.” Nie ulega kwestii, że Jakby dostać witaminę D3 za 2 zł” nie oznacza „dostać witaminę D3 za 2 zł.” Wreszcie przekaz reklamy zostaje wzmocniony w jej finale jasnym komunikatem lektora, że „Neomag Forte D3 «to» więcej niż witamina D3″, a więc konsument po raz kolejny zostaje utwierdzony w informacji, że reklamowany produkt to nie witamina D3, lecz zespół witamin – za 2 zł więcej niż „zwykły” Neomag forte. Nie można zapominać, że przekazy reklamowe pod kątem zgodności z prawem należy oceniać z punktu widzenia przeciętnego konsumenta. W polskim porządku prawnym funkcjonuje definicja legalna, która jest powszechnie stosowana. Mianowicie zgodnie z art. 2 pkt 8) ustawy z dn. 23.08.2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, kiedy mowa o przeciętnym konsumencie „rozumie się przez to konsumenta, który jest dostatecznie dobrze poinformowany, uważny i ostrożny; oceny dokonuje się z uwzględnieniem czynników społecznych, kulturowych, językowych i przynależności danego konsumenta do szczególnej grupy konsumentów, przez którą rozumie się dającą się jednoznacznie zidentyfikować grupę konsumentów, szczególnie podatną na oddziaływanie praktyki rynkowej lub na produkt, którego praktyka rynkowa dotyczy, ze względu na szczególne cechy, takie jak wiek, niepełnosprawność fizyczna lub umysłowa.”

Sposób odbioru reklamy zaprezentowany w skardze nie koresponduje z pojęciem przeciętnego konsumenta. Skarga opiera się na zarzucie, jakoby niezrozumiały był komunikat o cenie produktu (co Spółka kwestionuje), tymczasem skarżący w ogóle pomija komunikaty jednoznaczne warstwy słownej reklamy. Przeciętny konsument odbiera reklamę jako całość (zarówno jej warstwę wizualną, jak i werbalną) i co istotne, przekazy dekoduje na podstawie wszystkich przedstawionych informacji, a nie np. jednego zdania dialogu. Tymczasem autor skargi interpretuje reklamę jak gdyby w ogóle nie było tam dialogu opartego na porównaniu produktu Neomag forte do Neomag forte D3 oraz z pomięciem tych komunikatów, które jednoznacznie wyjaśniają konsumentowi, że przedmiotem reklamy jest produkt magnezowy zawierający dodatkowo witaminę D3 („Neomag Forte D3 czyli podwójna dawka magnezu i aż 2 tysiące jednostek witaminy D3, a Neomag Forte D3 kosztuje zaledwie 2 zł więcej”; „Neomag Forte D3 – więcej niż witamina D3″), który można kupić za „2 zł więcej” niż inny produkt magnezowy tej samej marki („o Neomag Forte D3 kosztuje zaledwie 2 zł więcej”: „Przybliżona cena apteczna produktu Neomag forte D3 50 tabl. wynosi 18,17 zi, tj. około 2 zł więcej niż cena Neomag forte 50 tabl.”).

Podejrzenie naruszenia art. 2 ust. 1, art. 8, art. 10 ust. 1 b Kodeksu Etyki Reklamy, jest bezzasadne. Opiera się bowiem na zarzutach, które nie znajdują potwierdzenia w stanie faktycznym. Nieusprawiedliwione jest wywodzenie treści przekazu reklamy z pominięciem większości jej elementów. Jak wykazano powyżej, wbrew twierdzeniom zawartym w skardze, przeciętny konsument wywiedzie prawidłowy wniosek, że kwota 2 zł wyraźnie jest przedstawiona jako różnica cen dwóch produktów Spółki. W ocenie Spółki nie zachodzi więc ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd, czy nadużycia ich zaufania, materiał reklamowy został przygotowany rzetelnie, uczciwie i nie doszło do naruszenia przepisów Kodeksu Etyki Reklamy, jak i przepisów prawa powszechnie obowiązującego.”– pisownia oryginalna

Zespół wziął pod uwagę w całości odpowiedzi Reklamodawcy.

Po szczegółowej analizie wszystkich argumentów Reklamodawcy podniesionych w powyższym piśmie, Zespół uznał, że na podstawie wiążących go postanowień wewnętrznych aktów prawa obowiązującego w Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w tym zwłaszcza postanowień Regulaminu rozpatrywania skarg, a także przyjętej na tej podstawie w Komisji Etyki Reklamy praktyki, brak jest podstaw, aby podzielić argumenty przedstawione w stanowisku Reklamodawcy i nie rozpatrywać zgłoszenia Wnioskodawcy, w trybie o którym mowa w pkt. 374 Regulaminu rozpatrywania skarg.

Zespół uznał, iż oceniane reklamy mogą nadużywać zaufania odbiorców i wykorzystywać ich brak doświadczenia lub wiedzy oraz wprowadzać odbiorców w błąd w odniesieniu do istotnych cech, w tym ceny reklamowanego produktu.

Zespół uznał, że reklamy nie były prowadzone z należytą starannością.

Biorąc pod uwagę, że dominującą kwestią komunikowaną w  reklamach jest różnica w cenie pomiędzy neomag forte i neomag forte d3, co może powodować u odbiorców reklamy błędne postrzeganie ceny reklamowanego produktu,  Zespół zasugerował, że korzystniej byłoby aby cena reklamowanego produktu była prezentowana w sposób bardziej przejrzysty i nie była podawana drobnym drukiem.

Komisja Etyki Reklamy nie jest organem właściwym do oceny zgodności z przepisami prawa, dlatego poleca Biuru Związku Stowarzyszeń Rady Reklamy poinstruowanie Wnioskodawców o możliwości zwrócenia się do właściwych organów w celu dokładnego zbadania oraz dokonania wiążącej oceny przekazu reklamowego pod kątem jego zgodności z prawem.

W razie pojawienia się jakichkolwiek pytań prosimy o kierowanie ich do Związku Stowarzyszeń Rady Reklamy w sposób wskazany na naszej stronie internetowej www.radareklamy.pl. Postaramy się udzielić wszelkich możliwych informacji oraz porad mogących zagwarantować najwyższe standardy etyczne oraz przestrzeganie dobrych praktyk rynkowych na rynku reklamowym w Polsce.

W związku z powyższym, mając na uwadze treść Wniosku oraz na podstawie pkt. 374 Regulaminu rozpatrywania skarg, Zespół ocenił przedmiotowe reklamy, jak w osnowie niniejszej Uchwały.