Uchwała Nr ZO 76/10 w sprawie reklamy firmy Fundusz Hipoteczny Dom Sp. z o.o.
Uchwała Nr ZO 76/10 z dnia 2 grudnia 2010 roku Zespołu Orzekającego w sprawie sygn. Akt: K/112/10
1. Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy, działającej przy Związku Stowarzyszeń Rada Reklamy, w składzie:
1) Olgierd Cygan — przewodniczący,
2) Wojciech Piwocki — członek,
3) Wojciech Tomczak — członek,
na posiedzeniu w dniu 2 grudnia 2010 roku, po rozpatrzeniu skargi o sygnaturze akt K/112/10 złożonej, na podstawie pkt. 7 Regulaminu Rozpatrywania Skarg, przez konsumenta (bliższe dane w aktach sprawy), (dalej: Skarżący), przeciwko Fundusz Hipoteczny Dom
Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (dalej: Skarżony), dotyczącej reklamy w formie plakatów umieszczonych w Urzędach Pocztowych
postanawia
uznać, że reklama narusza normy Kodeksu Etyki Reklamy.
2. Zespół Orzekający ustalił, co następuje:
Do Komisji Etyki Reklamy wpłynęła skarga o sygn. akt K/112/10.
Przedmiotem skargi była reklama renty hipotecznej Funduszu Hipotecznego Dom; plakaty reklamujące rentę hipoteczną zostały umieszczone w Urzędach Pocztowych.
Skarżący w prawidłowo złożonej skardze podniósł, iż „uważa, że przedstawiony w załączniku plakat reklamowy może wprowadzać odbiorców w błąd. Nie ma informacji, że jest to reklama – zamiast tego jest duży nagłówek “Komunikat”. Plakat jest skierowany do starszych ludzi i umieszczony w urzędzie pocztowym, gdzie bywa wiele takich osób. Jego forma i lokalizacja sugeruje odbiorcom, często źle widzącym i niezorientowanym w świecie reklamy i instrumentów finansowych, że jest to obwieszczenie urzędowe, a renta hipoteczna jest należnym im świadczeniem, a nie czymś, za co trzeba zapłacić. Informacja o tym, że renta jest udzielana w zamian za przeniesienie własności mieszkania jest umieszczona na samym dole plakatu (przy takim zawieszeniu plakatu jak na zdjęciu to jakieś 20 cm od podłogi!) i napisana drobniejszym drukiem – osoby gorzej widzące mogą jej nie zauważyć.”.
Skarżący zwrócił uwagę, „iż renta hipoteczna to produkt nowy na polskim rynku, mało znany i pozostawiający duże pole do nadużyć, na przykład w zakresie wyceny mieszkania, dlatego jego reklama powinna spełniać wysokie standardy etyczne.”.
W czasie posiedzenia skargę przedstawiał i popierał arbiter-referent.
Wniósł o uznanie reklamy za sprzeczną z dobrymi obyczajami (art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy) oraz zarzucił, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej.
Wniósł również o uznanie reklamy za niezgodną z art. 8 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „reklama nie może nadużywać zaufania odbiorcy, ani też wykorzystywać jego braku doświadczenia lub wiedzy.”.
Wniósł również o uznanie reklamy za sprzeczną z art. 10 ust. 1 a) i b) Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego „reklamy nie mogą wprowadzać w błąd jej odbiorców, w szczególności w odniesieniu do:
a) istotnych cech, w tym właściwości, składu, metody, daty produkcji, przydatności, ilości, pochodzenia (w tym geograficznego) reklamowanego produktu;
b) wartości produktu i jego rzeczywistej ceny oraz warunków płatności, w szczególności takich jak sprzedaż ratalna, leasing, sprzedaż na kredyt, sprzedaż okazyjna;”.
Ponadto, arbiter-referent zarzucił niezgodność reklamy z art. 16 Kodeksu Etyki Reklamy, w myśl którego, „reklamy informujące o sposobach oszczędzania lub inwestowania nie mogą zawierać stwierdzeń wprowadzających odbiorców w błąd w szczególności co do szacowanego przyszłego dochodu, czynników wpływających na jego wysokość oraz możliwych korzyści podatkowych”.
Arbiter-referent poinformował również, że zgodnie z art. 3 ust.1. ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. 1993r. nr 47, poz. 211) „Czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta.”.
Arbiter-referent poinformował także, że zgodnie z art. 5 i 6 ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz.U.07.171.1206):
Art. 5. 1. Praktykę rynkową uznaje się za działanie wprowadzające w błąd, jeżeli działanie to w jakikolwiek sposób powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął.
2. Wprowadzającym w błąd działaniem może być w szczególności:
1) rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji;
2) rozpowszechnianie prawdziwych informacji w sposób mogący wprowadzać w błąd;
3) działanie związane z wprowadzeniem produktu na rynek, które może wprowadzać w błąd w zakresie produktów lub ich opakowań, znaków towarowych, nazw handlowych lub innych oznaczeń indywidualizujących przedsiębiorcę lub jego produkty, w szczególności reklama porównawcza w rozumieniu art. 16 ust. 3 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503, z późn. zm.3));
4) nieprzestrzeganie kodeksu dobrych praktyk, do którego przedsiębiorca dobrowolnie przystąpił, jeżeli przedsiębiorca ten informuje w ramach praktyki rynkowej, że jest związany kodeksem dobrych praktyk.
3. Wprowadzające w błąd działanie może w szczególności dotyczyć:
1) istnienia produktu, jego rodzaju lub dostępności;
2) cech produktu, w szczególności jego pochodzenia geograficznego lub handlowego, ilości, jakości, sposobu wykonania, składników, daty produkcji, przydatności, możliwości i spodziewanych wyników zastosowania produktu, wyposażenia dodatkowego, testów i wyników badań lub kontroli przeprowadzanych na produkcie, zezwoleń, nagród lub wyróżnień uzyskanych przez produkt, ryzyka i korzyści związanych z produktem;
3) obowiązków przedsiębiorcy związanych z produktem, w tym usług serwisowych i procedury reklamacyjnej, dostawy, niezbędnych usług i części;
4) praw konsumenta, w szczególności prawa do naprawy lub wymiany produktu na nowy albo prawa do obniżenia ceny lub do odstąpienia od umowy;
5) ceny, sposobu obliczania ceny lub istnienia szczególnej korzyści cenowej;
6) rodzaju sprzedaży, powodów stosowania przez przedsiębiorcę praktyki rynkowej, oświadczeń i symboli dotyczących bezpośredniego lub pośredniego sponsorowania, informacji dotyczących sytuacji gospodarczej lub prawnej przedsiębiorcy lub jego przedstawiciela, w tym jego imienia i nazwiska (nazwy) i majątku, kwalifikacji, statusu, posiadanych zezwoleń, członkostwa lub powiązań oraz praw własności przemysłowej i intelektualnej lub nagród i wyróżnień.
4. Przy ocenie, czy praktyka rynkowa wprowadza w błąd przez działanie, należy uwzględnić wszystkie jej elementy oraz okoliczności wprowadzenia produktu na rynek, w tym sposób jego prezentacji.
Art. 6. 1. Praktykę rynkową uznaje się za zaniechanie wprowadzające w błąd, jeżeli pomija istotne informacje potrzebne przeciętnemu konsumentowi do podjęcia decyzji dotyczącej umowy i tym samym powoduje lub może powodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął.
2. W razie wątpliwości za istotne informacje, o których mowa w ust. 1, uważa się informacje, które przedsiębiorca stosujący praktykę rynkową jest obowiązany podać konsumentom na podstawie odrębnych przepisów.
3. Wprowadzającym w błąd zaniechaniem może w być w szczególności:
1) zatajenie lub nieprzekazanie w sposób jasny, jednoznaczny lub we właściwym czasie istotnych informacji dotyczących produktu;
2) nieujawnienie handlowego celu praktyki, jeżeli nie wynika on jednoznacznie z okoliczności i jeżeli powoduje to lub może spowodować podjęcie przez przeciętnego konsumenta decyzji dotyczącej umowy, której inaczej by nie podjął.
4. W przypadku propozycji nabycia produktu, za istotne informacje, o których mowa w ust. 1, uznaje się w szczególności:
1) istotne cechy produktu w takim zakresie, w jakim jest to właściwe dla danego środka komunikowania się z konsumentami i produktu;
2) imię, nazwisko (nazwę) i adres przedsiębiorcy (siedzibę) oraz przedsiębiorcy, na którego rzecz działa;
3) cenę uwzględniającą podatki lub, w przypadku gdy charakter produktu nie pozwala w sposób racjonalny na wcześniejsze obliczenie ceny, sposób, w jaki cena jest obliczana, jak również wszelkie dodatkowe opłaty za transport, dostawę lub usługi pocztowe lub, w sytuacji gdy wcześniejsze obliczenie tych opłat nie jest w sposób racjonalny możliwe, informację o możliwości powstania takich dodatkowych kosztów;
4) uzgodnienia dotyczące sposobu płatności, dostawy lub wykonania produktu oraz procedury rozpatrywania reklamacji;
5) informacje o istnieniu prawa do odstąpienia od umowy lub rozwiązania umowy, jeżeli prawo takie wynika z ustawy lub umowy.
5. Przy ocenie, czy praktyka rynkowa wprowadza w błąd przez zaniechanie, należy uwzględnić wszystkie jej elementy oraz okoliczności wprowadzenia produktu na rynek, w tym sposób jego prezentacji.
6. W przypadku gdy ze specyfiki środka komunikowania się z konsumentami stosowanego dla danej praktyki rynkowej wynikają ograniczenia przestrzenne lub czasowe, ograniczenia te i wszystkie środki podjęte przez przedsiębiorcę w celu udostępnienia informacji konsumentom w inny sposób uwzględnia się przy ocenie, czy doszło do pominięcia informacji.
Skarżony złożył pisemną odpowiedź na skargę i nie uczestniczył w posiedzeniu.
W odpowiedzi na złożoną przeciwko Funduszowi Hipotecznemu Dom Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Warszawie skargę konsumencką o sygnaturze K/l 12/10 Skarżony zauważył co następuje:
Fundusz Hipoteczny Dom Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Warszawie istnieje od listopada 2008 roku. Skarżony poinformował, że jest instytucją młodą, aczkolwiek prężnie się rozwijającą. Przedmiotem działalności Skarżonego jest zapewnienie Seniorom dodatkowych pieniędzy na bieżące potrzeby i nieprzewidziane wydatki, lekarstwa, opiekę medyczną, rozwój zainteresowań albo wsparcie finansowe bliskich, poprzez wykorzystanie kapitału zakumulowanego w stanowiących ich własność nieruchomościach. W tym celu Skarżony stosuje funkcjonującą na gruncie Kodeksu cywilnego umowę o dożywocie. Oznacza to, iż Senior przenosi na Fundusz własność nieruchomości, w zamian za co uzyskuje dożywotnią rentę hipoteczną, gwarancję dożywotniego posiadania mieszkania lub domu oraz bezpieczeństwo dla siebie i swoich bliskich.
W związku z powyższym, Skarżony wyraził głębokie ubolewanie, iż plakat, który miał na celu pomóc Seniorom w zaznajomieniu się z ofertą rynkową, jak również przynieść im wymierne korzyści materialne spotkał się z negatywnym odbiorem wnoszącego tę skargę Konsumenta. Skarżony zauważył, iż jest to jedyny negatywny wydźwięk przeprowadzonej przez niego dotychczas kampanii reklamowej. Podmioty, z których pomocy Skarżony korzystał reklamując swoje produkty, tj. zarówno Gazeta Wyborcza, jak również Poczta Polska, nie zgłosiły żadnych zastrzeżeń zarówno co do formy jak i treści przekazu. Dodatkowo Skarżony nadmienił, że jego reklama identycznej treści uzyskała odrębną, indywidualną akceptację prawników wydawcy Gazety Wyborczej.
Skarżony poinformował, że zamieszczony w przedmiotowym urzędzie pocztowym plakat zawierał wiele konkretnych informacji o reklamowanym produkcie, czyniąc to w sposób rzetelny. Znalazła się na nim informacja, iż produkt skierowany jest wyłącznie do osób, które ukończyły 65 rok życia i są właścicielami nieruchomości. Zamieszczona została na nim również informacja, iż produkt oferowany jest w oparciu o obowiązującą na gruncie prawa polskiego instytucję dożywocia. Wskazane zostały konkretne artykuły Kodeksu cywilnego stanowiące o przedmiotowej umowie. Na opisanym powyżej plakacie został również zamieszczony numer infolinii. W przypadku jakichkolwiek pytań czy wątpliwości Senior zachęcany jest do kontaktu z Funduszem i bliższego zapoznania się z oferowanym przez Skarżonego produktem. Wszelkich informacji udzielają konsultanci i eksperci Skarżonego. Jak poinformował Skarżony są to osoby bardzo kompetentne, rzeczowe, cechujące się chęcią niesienia pomocy innym, spełniające wysokie standardy etyczne i moralne. Skarżony poinformował, że oferowany przez niego produkt jest przedstawiany w sposób sumienny i rzetelny. Senior ma możliwość skonsultowania treści zawieranej z nami umowy z osobami bliskimi czy prawnikami, tak aby podpisując tę umowę czuł się bezpiecznie i był w pełni przekonany o właściwości dokonanego przez siebie wyboru. Ponadto umowa z Funduszem zawierana jest w formie aktu notarialnego, a tym samym nad rzetelnością i transparentnością dokonywanej czynności czuwa urzędnik państwowy jakim jest notariusz.
Następnie Skarżony zauważył, iż zarzut jakoby osoby gorzej widzące mogły nie zauważyć „informacji o tym, iż renta jest udzielana w zamian za przeniesienie własności mieszkania” jest całkowicie bezzasadny. Zdaniem Skarżonego, analizując treść przedmiotowego plakatu nie sposób nie dostrzec, iż zamieszczone na nim litery są znacznych rozmiarów, właśnie z uwagi na krąg adresatów, do którego plakat jest kierowany.
Skarżony poinformował, że jest mu niezmiernie przykro, iż przedmiotowy plakat został umieszczony na tak niskiej wysokości (jak wynika z załączonego zdjęcia pod “okienkiem”), co w konsekwencji przyczyniło się do złożenia przez Konsumenta skargi. Skarżonemu zależy bowiem na tym, aby przedstawienie oferowanego produktu odbywało się w sposób możliwie najbardziej czytelny i zrozumiały dla Seniora. Umieszczenie reklamy na takiej wysokości, jak to miało miejsce w przedmiotowym urzędzie pocztowym, nie jest dla Skarżonego w żaden sposób satysfakcjonujące. Stwarza bowiem sytuację, w której reklama ta staje się wręcz niewidoczna. Niewiele bowiem starszych osób szukających jakiejkolwiek informacji zwraca uwagę na plakaty czy ogłoszenia zamieszczane poniżej linii wzroku. Plakat “wciśnięty” niejako między podłogę, a “okienko” przestaje pełnić swoją podstawową funkcję, tzn. dla części odbiorców, w szczególności tych gorzej widzących, przestaje być dostrzegalny. W opinii Skarżonego nie sposób również winić go za to, iż władze Poczty Polskiej postanowiły, że w przedmiotowym urzędzie pocztowym plakat może zostać powieszony jedynie w danym miejscu. Czego konsekwencją jest to, że nie wszystkie umieszczone na nim informacje są w jednakowy sposób widoczne.
Skarżony odniósł się do zarzutu dotyczącego zamieszczenia na przedmiotowym plakacie terminu “komunikat”. Jak wynika ze słownika języka polskiego komunikat to “krótka oficjalna informacja podana do powszechnej wiadomości; jak również tekst składający się z takich informacji”.
Skarżony poinformował, że termin “komunikat” ma na celu zwrócić uwagę adresata. Skarżony podkreślił, że znaczna grupa starszej części społeczeństwa żyje w skrajnie trudnych warunkach. Skarżony wyraził opinię, iż oferowany przez niego produkt może im jedynie pomóc. Co prawda pomoc ta wiąże się z przeniesieniem na Fundusz własności nieruchomości, jednak w opinii Skarżonego korzyści po stronie Seniora pozostają zdecydowanie większe. Uzyskują oni bowiem przede wszystkim comiesięczne pewne świadczenie w pieniądzu oraz prawo dożywotniego mieszkania w tej nieruchomości.
Skarżony odniósł się również do zarzutu, jakoby renta hipoteczna „jako produkt nowy na polskim rynku pozostawiała duże pole do nadużyć, na przykład w zakresie wyceny mieszkania”. Pogląd ten w opinii Skarżonego jest całkowicie bezzasadny, a wręcz krzywdzący. Renta hipoteczna wypłacana Seniorom ustalana jest w oparciu o wycenę dokonywaną przez obiektywnego rzeczoznawcę majątkowego. Nie jest to kwota, którą Fundusz ustala sam. Nie posiadałby bowiem w tym zakresie żadnych kompetencji. Skąd więc u Konsumenta pojawia się takie przekonanie? Reasumując Skarżony stwierdził, że plakat, w tym w szczególności odesłanie do odpowiednich przepisów Kodeksu cywilnego, są stosownych rozmiarów, tak aby umożliwić wszystkim osobom, nawet tym gorzej widzącym zapoznanie się z jego treścią. Fakt, iż został umieszczony na zbyt niskiej wysokości jest – również z punktu widzenia Skarżonego – niekorzystny, mniej bowiem odbiorców zwróci na niego uwagę. Niestety są rzeczy, na które Skarżony nie ma wpływu. Kolejno samo posłużenie się w treści plakatu słowem “komunikat” – zgodnie z podaną powyżej definicją zaczerpniętą ze słownika języka polskiego oznacza jedynie, iż jest to przekaz skierowany przez określoną instytucję do pewnego kręgu odbiorców. W definicji tego terminu nie pojawia się nigdzie adnotacja, iż może nim być jedynie “obwieszczenie urzędowe”. W opinii Skarżonego brak zatem przesłanek do piętnowania opisanego powyżej plakatu.
Zdaniem Skarżonego z poczynionych powyżej rozważań wynika, że skarga wystosowana przez Konsumenta jest całkowicie bezzasadna.
Na zakończenie Skarżony dodał, iż dbając o jakość świadczonych przez niego usług oraz w trosce o szeroko rozumiane dobro klientów jest w trakcie opracowywania, wraz z Konferencją Przedsiębiorstw Finansowych, Kodeksu Dobrych Praktyk, który będzie wytyczał standardy pracy.
Skarżony wyraził nadzieję, iż wszystkie, nawet te krytyczne głosy dotyczące jego działalności, przyczynią się do dalszego rozwoju firmy i podnoszenia jakości wykonywanych przez niego usług, tak aby korzystający z nich Seniorzy byli w pełni zadowoleni, czuli się bezpiecznie oraz komfortowo.
Skarżony wyraził pogląd, że rozumie, iż jako pierwsza instytucja zajmująca się tego typu działalnością w Polsce musi przekonywać Klientów, że warto mu zaufać. Skarżony stwierdził, że ma jednak ku temu solidne fundamenty – oferowany przez niego produkt jest w pełni bezpieczny, w wielu zaś krajach świata funkcjonuje z powodzeniem od lat.
3. Zespół Orzekający zważył co następuje:
Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama narusza normy Kodeksu Etyki Reklamy.
Zespół Orzekający dopatrzył się naruszenia dobrych obyczajów i uznał, że reklama nie mieści się w ramach przyjętych norm etycznych.
W opinii Zespołu Orzekającego przedmiotowa reklama w obecnej postaci nadużywa zaufania odbiorców i wykorzystuje ich brak doświadczenia i wiedzy.
Zespół Orzekający dopatrzył się również w reklamie sprzeczności z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym.
Zdaniem Zespołu Orzekającego użycie w reklamie nagłówka „Komunikat” i sformułowań charakterystycznych dla urzędowej korespondencji, wybór sposobu upublicznienia reklamy w placówkach pocztowych może sprawiać wrażenie, iż odbiorca ma do czynienia z urzędowym ogłoszeniem, a nie z przekazem reklamowym.
Ponadto Zespół Orzekający, zauważył, że podstawowe informacje w reklamie sporządzone są drobnym drukiem, a biorąc pod uwagę krąg osób, do których reklama jest skierowana, uzasadniony jest zarzut, że przekaz jest nieczytelny.
W związku z powyższym, na podstawie pkt 37 ust. 1 lit c) Regulaminu Rozpatrywania Skarg Zespół Orzekający orzekł jak w pkt 1 uchwały.
Zgodnie z pkt.50 Regulaminu Rozpatrywania Skarg z dnia 30 czerwca 2010r., stronom przysługuje prawo do odwołania się od uchwały Zespołu Orzekającego w terminie 10 dni od daty doręczenia uchwały. Podstawę odwołania mogą stanowić wyłącznie nowe fakty i dowody, nieznane zainteresowanej stronie w dacie podjęcia przez Zespół Orzekający uchwały.